Są ludzie lepsi i gorsi

Są ludzie lepsi i gorsi. Przynamniej w mojej ocenie. Możecie się nie zgadzać. Są ludzie ciekawi i nudni. Pracowici i leniwi. Inteligentni i głupi. Piękni i brzydcy. Można wymieniać. Trzeba przy tym przyznać, że te kategorie i ich znaczenie będzie różne dla każdego z nas. Ale ja wiem, że są ludzie lepsi i gorsi. I patrzę na was i was oceniam. Nie mam zamiaru przestawać.

Odziedziczyłem duże pieniądze. Tak duże, że nigdy ja, ani prawdopodobnie następne 10 pokoleń, które zapoczątkuję nie będą musiały pracować. Czym się zajmuję? Płacę ludziom za to by przychodzili do mojego biurowca i nic w nim nie robili. Płacę też innym by ich oceniali. Ci pierwsi zarobią więcej im mniejszą aktywnością się wykażą. Liczymy ich ruchy, liczbę oddechów, mrugnięcia itd. Im mniej tego wszystkiego tym więcej zarabiają. Zarabiają dobrze. Bez przesady, ale więcej niż średnia, mediana czy co tam sobie kurwa chcecie. Biedni nie są, przynajmniej w porównaniu do was. Po co mi to? Dla mnie te pieniądze nic nie znaczą, ale nie oddam im ich za darmo. Jeżeli jest coś, czego nie da się kupić to jest to czas. Wiem, bo kupiłem już wszystko co mogłem. Skoro w takim razie nie mogę kupić czasu to sprawię by inni mieli go mniej. Jak mówiłem na początku nie ma definicji ludzi lepszych i gorszych, co do której zgodzą się wszyscy. Skoro wszystko jest relatywne to sprawię, że tej jednej rzeczy, której niby mieliśmy mieć po równo, JA BĘDĘ MIAŁ WIĘCEJ.