Są tylko zapalone znicze

Odeszło tyle kochających serc.

Każdy z nas miał kogoś – a jak nie,

to go sobie wymarzył.

 

Wciąż się mijamy – niewyraźne cienie,

zbłąkani wędrowcy, na wąskiej ścieżce

potłuczone szkło.

 

Poduszka nie pachnie już tobą,

a śliwowica straciła smak.

 

Pozostały niezagojone rany.

Krwawa pustka,

i aż po horyzont łany zapalonych świec.

 

Kiedy obudzi cię w nocy dziwny niepokój,

cisza naznaczona wyciem psa,

nie bój się,

otwórz oczy, wypowiedz moje imię,

przytul noc.

 

Wciąż się mijamy.

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Patriota 28.10.2021
    Świetne.
  • befana_di_campi 29.10.2021
    No wreszcie "znicze" a nie depilowane c**y.
    Niemniej "magia": obowiązkowo, bo jakże?
    Bez moich ocen.
  • absynt 30.10.2021
    Musisz przyznać, że depilowane c**y są równie nudne, jak "magia". Ale co tam, autor pisze, a recenzenci milczą... Naiwne pisanie też ma sens – niektórzy potrzebują bajki przed spaniem. Niekoniecznie ambitnej... Pozdrawiam ciepło – jednak mnie czytasz... czasami, oby nie przed snem:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania