sacrum i profanum

otacza mnie codzienność

zwykłe ludzkie sprawy

to trzeba popracować

coś kupić czasem zabawić

praca rutyna znajomi

spektakle i wydarzenia

to wszystko co nas otacza

jednak kapryśnie się zmienia

stosunki międzyludzkie

ból cierpienie i trwoga

...

niby we mnie jest wolność

lecz czasem szukam boga

wychodzę z mojego profanum

zamyślam się w transcendencji

moja aura już świeci

barwami luminescencji

dusza wtedy wzlatuje

ponad przyziemne sprawy

wyciszam się

kontempluję

w akcie autonaprawy

w matrixie iluzji życia

szukam samego siebie

czy muszę ciągle tak pędzić

czy wolę zwolnić

sam nie wiem

odkładam wtedy telefon

wyjeżdżam w głuchą ciszę

wpatrzony w bezkresne niebo

czekam gdy mnie ukołysze

ten spokój

ta chwila tylko dla siebie

gdy dusza ze mnie wzlatuje

łącząc się z bogiem

w niebie

ładuję wtedy energię

z tej niepojętej przestrzeni

bóg w sacrum mi podpowiada

co mogę w profanum

zmienić

jaka jest moja rola

gdzie moje miejsce na ziemi

że tylko moja w tym wola

czy życie zechcę docenić

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • vacia 4 miesiące temu
    refleksje ciekawe, dobrze jest zwolnić tempo życia i dać sobie czas na myślenie
  • piliery 4 miesiące temu
    Tym razem tekst jest tak ogołocony z poezji, że nie mogę Ci tego nie napisać. Pierwsza część zapowiada wojnę świata wewnętrznego ale, kiedy dochodzisz do konfrontacji czytam o "barwach luminescencji(?), "zamyśleniu W transcendencji" "matrixie iluzji życia" (?) "dusza ZE mnie WZLATUJE łącząc się bogiem W NIEBIE" "bóg W SACRUM" mi odpowiada" To wszystko budzi mój sprzeciw. W każdym z tych fragmentów czegoś za dużo. Jakbyś chciał za wszelką cenę dopowiedzieć.
  • S.Voyager 4 miesiące temu
    masz rację. to chyba pierwszy tekst, który napisałem bezpośrednio w opowi, zaraz po przebudzeniu. Taki bez zastanowienia a może bardziej z wyczerpania, bo i sen nie był najlepszy. Może właśnie to ta moja wewnętrza wojna go tak tu wypisała. Wszystko biegnie, a ja chciałbym się zatrzymać, odpocząć i nie znajduję odpowiedzi jak. Stąd może to dopowiadanie. Nie obiecuję nad tym przysiąść, bo wciąż jeszcze za czymś biegnę. Ale uwagi cenne. Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania