samłer ołwer de rejnboł
"to tak jakbym po ostrzach brzytew szedł"
- Stanisław Grochowiak
skręcam tytoń nakryty stół stół nakryty obrusem ryby niosą dary niosą tace i krzyczą walą w kotły stół w ogromnej zębiastej paszczy za stołem sto nóg i dwa brzuchy na stole dzban z boku żółw
panorama z ognia i podpaleń podpaleń i masła
wstyd wyciągać wciągać
dzieci niosą lalki zostawiają ślady w śniegu
stópka stópka stópka kikut lalczany but masa ulegająca zpłonowi
sekunda
ociera się dym o poranną kawę
zadymka
smarowanie draski
masz nienaganną fryzurę nienaganny żabot i nienaganny koronkowy rękaw
lęk na lek
nienaganny lek na lęk
szorstka powierzchnia
plastikowe wyciski schodów
zadrzewione puste ulice
potas antymonit siarka zmielone szkło
Komentarze (2)
Jak najbardziej całoś - po piątkę z koroną/tylko nie pytaj dlaczego, bo nie uzasadnię... bo tak i już.
Ale mam pytanie w kwestii formalnej = zmdotyczące tego ostatniego wersu:
"potas antymonit siarka zmielone szkło"
Czy w tym swoistym piekiełku jest jakiś antrakcik na papierocha i partyję mariaszka?!🤣
Pozdrawiam.
dziękuję za wizytę.
pozdrawiam, pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania