Samo uniesienie kącików ust nie sprawi, że się uśmiechnę

Powodem, dla którego

zaciskam usta

w ten sposób, jest to, że

nagle zdałem sobie sprawę.

 

Powodem, dla którego

zaciskam usta, jest to, że

wiem, że to kłamstwo.

 

Powodem, dla którego

zaciskam usta, jest to, że

chcę o wszystkim zapomnieć,

przynajmniej na jakiś czas.

 

W tej chwili też piszę, a może tylko zaciskam usta.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Agrafka rok temu
    To mi przypomina taką sytuację, gdy podchodzi do Ciebie ktoś, kogo nie lubisz na przerwie śniadaniowej i zamierza akurat w tym momencie zrobić sobie kawę i ją wypić w twojej obecności i z czystej kurtuazji zamieniacie kilka słów. I nagle okazuje się, że nawet tych kilka neutralnych słów potrafi zmniejszyć grubość ściany albo i nawet ją rozbić.
    Przy mnie przynajmniej tak ludzie mają.

    Albo najpierw patrzą, czy aby na pewno nie siedzę przy czajniku ;-)

    Pozdrawiam :-)
  • o nim pseud rok temu
    Obcowanie z wyobraźnią wywołaną obcowaniem z moją bywa interesujące.
    Miłego popołudnia :)
  • MartynaM rok temu
    Czytam od końca i wtedy bardziej do mnie przemawia... to znaczy bardziej kształtuje się obraz.
    Co o tym myślisz?
  • MartynaM rok temu
    Zapomniałam napisać, że tytuł świetny!
  • o nim pseud rok temu
    Być może dlatego, że często piszę wiersze od końca, tym razem też tak było :)
  • Cicho_sza rok temu
    Przychylam się do sugestii Martyny - od końca zupełnie inny odbiór. Prosto i nie prosto. Lubię.
  • o nim pseud rok temu
    Dziękuję za komentarz :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania