Po pierwsze mały błąd powinno na końcu chyba być samobójstwo.Moim zdaniem użyłaś przewrotności, bo to jest dogłębne i bolesne. Uporać się z demonami, a może sam demon uporał się ze sobą. Najbardziej zaciekawiła mnie ostatnia jej myśl. Co miała na myśli nieudane samobójstwo... Myślę, że gdybyś to pogłębiła było by genialne ale tak jest dobrze. Czasem nigdy niczego nie poznajemy do końca. Ta historia jest dobra. Nigdy nie spotkałam takiej bohaterki. Dam 5 / żałuję, że tak krótko mogłam Cię czytać. Masz nie złe pomysły i potrafisz zaskakiwać.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania