Kosa
Gdy miała lat piętnaście, wszyscy mówili na nią – Kosa.
Była taka od zawsze:
wpatrzona tylko w czubek własnego nosa.
Od dawna załatwiała lewe interesy.
Dziewczyna z domu dziecka –
gdy trafiła do MOW-u,
uciekła bardzo szybko. Wróciła… wprost do domu.
Do domu rodzinnego, do rodziców, co nie dbali –
od rana aż do nocy tylko alkohol wlewali.
Miała tyle żalu, że prawie ich zabiła,
lecz zanim to zrobiła – policja wkroczyła.
Rozprawa. Krzyki. Bluzgi. I nagle zapadł wyrok:
trzy lata w poprawczaku. Sędzia patrzył krzywo.
Przeglądał jej życiorys...
I żałował, że według prawa musi pozostać żywą.
Że nie ma już kary śmierci
dla tak zdeprawowanych ludzi.
Ona – gdy trzeci miesiąc była w poprawczaku –
życie skróciła. Na własnych zasadach.
Już nie chciała być tu, według naszego prawa.
Wolała życie Kosy. Chciała, by wrzała lawa.
Hades nie zna litości.
A więc… dla niego brawa.
Autorka Ania Queen Black
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania