Samobójstwo dziewczyn

15 letnia dziewczyna Kasia miała siostrę Paulinę. Żyły zwyczajnie jak siostry. Ale Kasia miała myśli samobójcze,cięła sobie ręce,wypisywała w zeszycie,że jest najgorsza z rodziny i wszystkim sprawia problemy. Pewnego dnia w czasie wakacji Kasia podcięła sobie żyły jak nikogo nie było w domu. Do domu przyszła Paulina wcześniej od koleżanki. Szukała siostry po całym mieszkaniu. Gdy weszła do jej pokoju prawie zemdlała,zadzwoniła po karetkę i ściskała ręce siostry aby nie krwawiły. Jednak w drodze do szpitala Kasia zmarła. Jeszcze oszołomiona Paulina stała w jej pokoju cała we krwi. Gdy weszli rodzice przestraszyli się nie na żarty. Paulina opowiedziała im o całym zajściu. Pojechali do szpitala najszybciej jak się dało. Rodzice byli zrozpaczeni utratą córki. Po pogrzebie Kasi nie odzywali się do Pauliny,traktowali ją jak powietrze,trochę ją to irytowało. Czemu się na mnie obrazili ?-zadawała sobie ciągle to pytanie. Jednak pewnego dnia nie wytrzymała i powiedziała co jej nie pasuje. Zszokowała ją odpowiedź rodziców : ''ponieważ to przez ciebie Kasia nie żyje ''. Zaczęła krzyczeć do rodziców,że robiła wszystko żeby ją uratować. W ogóle nie chcieli jej słuchać,pobiegła z płaczem do pokoju siostry. Padła na kolana i płakała,jednak po kilku godzinach wyszła z pokoju i poszła spać. Mijały dni,tygodnie i miesiące a ona miała dość ukrywania się przed rodzicami i ich obwinianiem. Zaczęła się pakować,wyszła z pokoju i napotkała mamę. Nie wiedziała co ma powiedzieć lecz nic nie musiała jej matka tylko cicho powiedziała tylko nie wracaj. Napłynęły jej łzy do oczu. Wybiegła z domu i poszła do koleżanki. Ta przyjęła ją tylko na jakiś czas. Poszła do swojego przyjaciela Konrada, miał swój dom, więc mogła zostać na tyle ile potrzebowała. Zaczęła zwierzać mu się ze wszystkiego co ją niemiłego spotkało. Nie mógł zrozumieć, że jedyni rodzice mogli zrobić jej tyle krzywd. Minęły 3 tygodnie, a ona nie chciała żyć jego kosztem więc znalazła pracę w warzywniaku. W 3 tygodniu jej pracy nagle weszła jej mama. Kiedy zobaczyła Paulinę zaczęła się zachowywać jakby jej nie znała. Paulinie zrobiło się przykro. Kiedy były przy kasie wymieniły się spojrzeniami. W trakcie liczenia zakupów mama zapytała ją czy odwiedza grób Kasi. Ona powiedziała,że tak bo to była jej jedyna siostra. Wtedy złapała Paulinę mocno za rękę i powiedziała, że nie życzy sobie aby ona przychodziła na grób Kasi. Po chwili powiedziała : ''Nie myśl sobie,że nadal jesteś naszym dzieckiem ja już nie mam córek ''. Po tych usłyszanych słowach Paulina straciła sens życia. Po zakończeniu pracy poszła na grób siostry. Podcięła sobie żyły. Zmarła w ten sam sposób co jej jedyna siostra.