Samosiejka

Wspominała o zamieszkaniu pod lasem,

z jeziorem przepływającym przez oczy,

które wolałyby nie zmieniać koryta.

Dobrała kolory do odmawianego mieszkania.

Zamaił mi się żółty sufit, jak u Pana malarza,

pasujący do niej, na co dzień

poprzebieranej w podlewany ogród,

samozamykającej się na noc

z ostatnią stroną Ksiąg Wieczystych.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Podoba się.

    Tylko tu popraw: ...do niej, na co dzień/ poprzebieranEJ w podlewany ogród,/ samozamykającEJ się. Bo - do niej - jakiej? Jakiej, na co dzień?
  • Grain dwa lata temu
    dzięki wielkie, najpierw pozmywam po obiedzie.
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    OK
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Jezioro przepływające przez oczy – extra.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania