...

...

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • jesień2018 dwa lata temu
    I nawet obrazy nie są oryginalne... co za smutek. Bardzo ładne, bardzo sugestywne, piękny język, jestem pod wrażeniem! Czuję, że w zakończeniu coś mi umyka, ale czuję ten klimat i jest on przejmujący.
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Skarb w dziupli dębu to artefakt z czasów dzieciństwa. Ukryty został na "Wyspie Strachowica". Chciałbym go w końcu odnaleźć.
    Skoro umyka to chyba Tao.
    Pozdrawiam serdecznie.
  • jesień2018 dwa lata temu
    Jan Nowaczyński już rozumiem. Pięknie.
  • droga_we_mgle dwa lata temu
    Dobre... więcej nie powiem.

    Pozdrawiam ~
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Dziękuję Mgło.
  • Adela dwa lata temu
    Bardzo ładne. Opowieść niedomknięta. Może znajdzie skarb.
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Kto wie. To przecież nieważne.
    Pozdrawiam.
  • Adela dwa lata temu
    Jan Nowaczyński dla piszącego nieważne.
  • Zenza dwa lata temu
    Skarb jest nieważny - o to chodzi.
  • Amnezja Wsteczna dwa lata temu
    Znowu będę się powtarzać, ale podoba mi się. Twój styl pisania przypomina mi mój, może to dlatego :P Tekst jest ładny i nieprzekombinowany, a historia ma przygaszony, kameralny nastrój. Naprawdę pomyśl o czymś dłuższym. Ciekawa jestem, jak zrealizowałbyś opowiadanie w odcinkach.
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Zastanawiam się nad stylem, od dziś naszym wspólnym. Pewnie znalazłoby się jeszcze "paru" podobnie piszących. Zastanawiam się nad cechą wspólną.
    Komentowałem u Ciebie wiele razy (dwa), że bardzo mi się podoba, co piszesz. Bredziłem o magii. Miałem na myśli magię rzeczowej, stonowanej narracji, która czyni bohatera-bohaterkę centrum wydarzeń. Aktora i widza jednocześnie.
    Nie piszę długich rzeczy. Jestem impresjonistą. Napisałem jedną długą rzecz z gatunku fantasy. "Długą" jak moje możliwości. Wkleję wkrótce.
  • zsrrknight dwa lata temu
    super
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Dzięki Szermierzu.
  • Akwadar dwa lata temu
    Podobuje mnie się
  • Jan Nowaczyński dwa lata temu
    Dziękuję bardzo Akwadarze.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Jestem wciąż wstrząśnięta, zmieszana i oszołomiona.

    Bardzo dobry tekst. Powinieneś pisać scenariusze, zamiast tracić tu czas na nic.
  • Zenza dwa lata temu
    Lubię tracić czas.
    Dziękuję Słona.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    No widzisz,
    masz pałer. a wdajesz się w beznadzieje.
  • Zenza dwa lata temu
    To marketing.
    Pozdrawiam ;)
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Tylko nie wiesz kiedy, patrzysz w lustro, czy to ty. Zenza, czy Janek. Podwójne życie, druga osobowość, to
    nic dobrego.
    Jankowe treści lepsze od kropeczek.
    No!
    Pozdrawiam.
  • Zenza dwa lata temu
    Mam wiele lustr. Nigdy się nie nudzę.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Może zabawa w lustra przerodzić się w coś grubszego.
    Oby nie.
    W literaturze było wielu, co miało alter-ego.
    Np. Sted
    Dziś zabawa, myślisz, że masz kontrolę.
    "Ale nie, ale nie, ale nie"
  • Zenza dwa lata temu
    Lubię Steda. Myślę, że wolność za bardzo mu weszła. Życie jest wolnością, nie śmierć.
    Ból jest stanem umysłu, nie zakochaniem, jak u Steda.
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Wspomniałem o Stedzie, bo mam od niego autograf.
    Jeszcze w odległej epoce. Literaci, żeby mieli z czego żyć
    Jeździli po Polsce i w klubach, czytelniach, mieli tzw. spotkania literackie.
    Akurat moja Mama była kierowniczką takiego klubo-czytelni.
    A było tylko parę egzemplarzy książki Steda - Cała jaskrawość.
    Zaprosiłem kogo się dało.

    Wieczorem spotkałem go w knajpie "Zacisze"
    Był już w stawiony.

    To tak mi się zebrało na wspominki.

    Przyszedł Romuś i będziemy oglądać siatkówkę.

    NO!
  • Zenza dwa lata temu
    Czytałem Milczewskiego Bruna. Wiem jak było.
  • Zenza dwa lata temu
    Trzy tomy. Najciekawsze były listy. Świadectwo epoki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania