Schizofrenia

Pamięci Nelly Sachs (1891-1970)

 

Motylopodobna

albo ciężkostopa

uśmiechnięta łagodnie

jak kat w czerwieni

 

Błędnooka

wypowiada się

wyjątkowo rzeczowo

 

Za uchem pulsuje krzykiem

bądź zasklepiona ciszą

i opowiada. I opisuje

białych nocy smoliste księżyce

 

A swoim świetlnym punktem znad czoła

przemieniona w migocącą gwiazdę

woła samotna sobie zostawiona

o miłość. Tę najzwyklejszą pod słońcem

 

marzec 2016

Średnia ocena: 2.9  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Rok rok temu
    Niezłe studium. Pozdrawiam.
  • Dziękuję :)
  • Agrafka rok temu
    Nie znam jej twórczości. Przeczytałam życiorys, miała m.in. załamanie nerwowe po śmierci matki, po uprzedniej opiece. I cale te przekleństwo wojny,.
    Ciekawie ją opisujesz, znajdujesz może i w sobie.
    Lubię takie wiersze. Pozdr. serdecznie :)
  • Nie tyle "znajduję", co zwyczajnie wczytywałam się w dzieła schizofreników. W niemieckiej krytyce literackiej jest nawet osobny dział: "Schizophrenie und Literatur".
    Serdecznie :)
  • Agnes07 rok temu
    Poruszyl, ladnie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania