Schody w kolorze różowym

Zygmunt Jan Prusiński - Sowiński

 

SCHODY W KOLORZE RÓŻOWYM

 

Oto opowiadam o tobie w wierszach

by spamiętać szczegóły -

to tak jakbym malował obrazy

i pisał muzykę na wietrze.

 

Staram się być lustrem dla ciebie

to staranie przy temperamencie

ma coś i z dramatu granego w teatrze -

nie sposób być ułożonym idealnie.

 

Ale potrafisz kochać poetę

nawet kiedy niespokojny z mgłą walczy -

uzewnętrznia twój powab zielony

jakby siła wodospadu go stworzyła.

 

Uklęknę przed tobą szlachetnym skrzydłem

pocałuję pachnący brzuch w dolinie -

ockniesz się dopiero naga

kiedy świt oczy otworzy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Dekaos Dondi 26.04.2023
    Zygmunt Jan↔Faktycznie, niczym obraz malowany muzyką na wietrze, co zapewne szarą mgłę rozproszy, do samego świtu.→Takie skojarzenie me:)↔Pozdrawiam?:)
  • Z wyczuciem i uczuciem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania