Schwytać Nadzieję
Wiem, że na duszy głaz ciężki ciąży,
Przez owy kamień droga się dłuży,
Pot uciążliwy po twarzy krąży,
Gdy ciężar smutków Człowieka burzy...
Upadek zabolał, lecz wstań silniejszy!
Byś mógł wznieść duszę, pochwyć Nadzieję
Pomoże, gdy ciężko i ból pomniejszy,
Zieloną szatą Cię przyodzieje ...
Wiedziałeś dobrze że łatwo nie będzie,
Przez wszelkie ludzkie niedomówienia,
Istoty mową poranią smętnie,
Abyś cierpiący czuł smak zgubienia...
Pragną sprowadzić w drogi nieznane,
Chcą abyś się potknął o własne błędy,
Kłamstwem chcą oddać Ci przekonanie,
Jak wartość Twa spadła poniżej ceny...
Nie spuszczaj wzroku, to znakiem słabości,
Biegnij przed siebie, by być na szczycie!
Tych podłych zgubi cień mrocznej zazdrości,
Chcą dopiec Tobie, bo nudne ich życie...
Upadki odznaczą blizną szlachetną,
Siłę w mocy pomogą kształcić,
Opaska na oczach stanie się zdjętą,
Byś dobrą drogą do celu mógł trafić!
Każdy labirynt zawiera wyjście,
Nie płacz, gdy mgła Ci obraz zasłania
Gdy będziesz na dnie pomocą służę,
Nie pozwól być duszy bliskiej skonania!
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania