Sekcja arytmiczna

erotyk dla ciebie? pewnie! ale niech będzie

pełen rozprzęgnięć, nawet nie tyle zahaczający

o słodki absurd, ile nurkujący w nim

(na dnie leży luksusowy wycieczkowiec,

który zatonął w kamiennych wiekach.

tylko nam jest znana dokładna lokalizacja wraku)!

 

opisywać seks? a po co? przechodzę od razu do

meritum: wiecznie schlany kardynał (wątroba na agrafce,

oczy o żółtkach zamiast białek) udziela nam kontraślubu.

kołyszą się podłogi, falują sklepienia

nadmuchiwanej katedry.

 

najbardziej gotycka z uroczystości: burzenie!

Harley Quinn, siedząca okrakiem na dźwigowej kuli,

niczym dorosła i sperwersyjniała Hannah Montana

w teledysku sprzed kilkunastu lat,

wnika z rozpędem w twarde drewno

nastawy ołtarzowej.

 

wgnieżdżenie! pękają reguły, następuje zwarcie

w odwodach stereotypowego macho,

biedak wali się w konwulsjach na podłogę

i wszyscy goście dostrzegają, że ten, fajczący się

na śmierdząco, drżący w prądowej padaczce,

sztuczny ludzik, jest niczym więcej, niż dajmy

na to pralką z urwanym bębnem.

 

patrzę na to szczęśliwy. ulga niczym po wydłubaniu

spomiędzy zębów skórki kiełbasy. jak wyjęcie drzazgi

z plastikowego oczka ulubionej przytulanki.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grain rok temu
    polerowanie wajchy
  • Nieee, to zrobiłem już wcześniej. Pastą do nagrobków.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania