Sen

Obca dla świata

Upadła dusza

Topi się z wolna

W odmętach marzeń

 

Wszystko co wokół

Traci znaczenie

Rośnie do miana

Ego-mirażu

 

Chwilowy przypływ

Nieświadomości

Chroni przed traumą

I rozterkami

 

Emocje stygną

Choć wciąż tak żywe

W swej doniosłości

Wyparowują

 

Ach, gdzież horyzont

Niebo i ziemia

Nie ma znaczenia

W tym błogim stanie

 

Lekkość oddala

Zgiełk codzienności

Pozwala wytchnąć

W ulotnej chwili

 

Błądzić rzecz ludzka

Choć tak bolesna

Nie w tych realiach

Tu można wszystko

 

Trwaj jak najdłużej

W swym zapomnieniu

Nim rzeczywistość

Wyrwie ze snu

 

J. T.

 

Powyższy tekst stanowi interpretację obrazu Salvadora Daliego pt. Sen.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • piliery rok temu
    Jakoś mi się Twój wiersz rozmija z obrazem Salvatore Dali. Może nie ten obraz. To na pewno "sen" ?
  • Tak, to ten. Choć nie ukrywam, że pozwoliłem sobie wypłynąć nieco poza ramy rzeczonego obrazu. Powiedzmy, że był on dla mnie swego rodzaju punktem wyjścia do głębszych rozważań.

    Pozdrawiam serdecznie 🙂
  • Dekaos Dondi rok temu
    Jordan Tomczyk↔Tak trochę styl jak drzewiej bywało. O różnych odmianach sensu jakby.
    Surrealizmem tekst nieco muśnięty, na rozdrożach niestabilnych drogowskazów.
    Pozdrawiam🙂
  • Dekaos Dondi tak, taki nieco archaiczny styl to zdecydowanie mój żywioł 🙂

    Cieszę się zatem, że udało mi się wpleść nutkę surrealizmu do tego wiersza 😀

    Również pozdrawiam serdecznie 😊

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania