SEN GRAFOMANA (Exegi monumentum)

Ty, pisarzu, świat chcesz zbawić prozą

I ludzkości jestestwo ocalić ?

Zbawić świat, na którym wieje grozą,

By Dzień Sądu choć o dzień oddalić ?

 

Ty, rząd dusz sprawować chcesz, poeto

I zabliźniać wszystkie stare rany ?

Gdy lud tępy w twarz Ci krzyczy : veto !

A zbawiciel bywa rozszarpany ?

 

Choć nadzieję ogień klęski trawi

Wiara w cuda może rozwiać chmury

I wciąż czekam na to, że się zjawi

Taki chętny na me wiersze, który

 

Chcąc uczynić swym marzeniom zadość

W stronę szczęścia dąży tak zawzięcie,

Że przynajmniej potknie się o Radość,

Że się chociaż otrze o to Szczęście…

 

2018

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania