Sen nad Bałtykiem
weź nie wymyślaj —
za dotyk, za usta,
za durne lodami mazanie
chwiejesz się bez wiatru
nad tęczą magiczną,
bo życie tak sobie nazywasz
na haczyk nadzieję zaczepiasz,
by łowić te sny o świcie,
tu trącisz gdzieś płatek,
westchnienie usłyszysz,
tam się gdzieś otrzesz o miłość
i uśniesz nad swoim Bałtykiem
i ja bym tak chciał.
Komentarze (3)
Pozdrawiam serdecznie 5
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania