Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Senna ukochana
Śniła mi się ostatnio moja pierwsza dziewczyna. Od dawna nie utrzymujemy kontaktu. Tak samo było we śnie. Wpadłyśmy na siebie przypadkiem. Stałyśmy na ulicy. Przyglądałyśmy się sobie przez jakiś czas. Zmierzyła mnie całą wzrokiem, aż poczułam w środku dziwny dreszcz. Nagle uśmiechnęła się do mnie, tak jak kiedyś gdy byłyśmy blisko. Poczułam dziwny przypływ energii. Zrozumiałam, że mam ostatnią szansę. Teraz albo nigdy. Nagle z ulicy znalazłyśmy się w mojej sypialni. Wzięłam ja na ręce i zaczęłam całować trzymając dłonie na jej pośladkach. Rzuciłam ją na łóżko zaczęłam powoli zrywać z niej ubrania. Najpierw zdjęłam bluzkę, została w spodniach i staniku. Zaczęłam całować ją po szyi, piersiach i brzuchu. Schodziłam coraz niżej i niżej . Zaczęłam ją całować i lizać po jej wilgotnej cipce. Była coraz bardziej wilgotna, a mój język pracował coraz mocniej i wchodził coraz głębiej. Zaczęłam delikatnie masować jej łechtaczkę. Doszła. Potem zdjęłam jej stanik, który został jako jedyny zaczęłam pieścić ustami jej twarde sutki i pozwoliłam się rozebrać. Ocierałyśmy się o siebie. Byłam już tak gotowa i tak wilgotna, że nie trzeba mi było wiele. Nasze ciała pokryły drobne kropelki potu. Ocierałyśmy się coraz szybciej. Tępo ruchów naszych bioder wyrównało się. Wiedziałam, że już niedługo. Nagle uderzyła mnie fala gorąca. Wspaniały, wielki orgazm. Doszłyśmy razem. Ona wygięła sie w łuk i odetchnęła. Ciężko oddychałyśmy. Chciałam jej coś powiedzieć, ale nie mogłam leżałam tak z głową na jej wilgotnych piersiach bez siły i wiedziałam, że ona mnie Kocha. Nie potrzeba żadnych słów, bo jedynie mogą wszystko popsuć. Obudziłam się nieco zmieszana, ale w dobrym nastroju
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania