sens bezsensu

siedzę przy barze i piję wodę z kieliszka

powietrze jest gęste od cudzych potrzeb

lustro naprzeciwko pozwala zajrzeć w oczy

tym którzy szklą każdy mijający dzień

 

myślicie że piękno jest czyste

jak wszystkie cienie na słońcu

wielkie dziury są zawsze czarne

 

nie mówcie mi kim jestem

kiedy siedzę trzeźwy w knajpie

na skrzyżowaniu ulic donikąd

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • laura123 02.10.2020
    Zostawiam 5, podoba mi się raczej całość, choć pierwsza jest rewelacyjna.

    Pozdrawiam serdecznie.
  • Dekaos Dondi 02.10.2020
    :~)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Kolejny dobry wiersz spod pióra.
  • Edypalna 02.10.2020
    "Wielkie dziury są zawsze czarne". Przejmująco. Każda zwrotka ma moc.
  • Świetny wiersz. Każdy wers coraz lepszy. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania