Sens życia

Sens życia

Taki miałem atak veny i to co mi podała na tacy zapisałem. Nie wiem nawet czy to się nadaje na wiersz, ale tak to brzmiało. jak kiedyś mi napisał Canulas jak mas vene to pisz, zapisuj chwilę, bo ona za moment uleci!.

 

Czasem mój rozum myśl swą zaczyna

nad sensem życia kłania się nisko

czy to że jestem to kaprys jakiś

czy jest jakiś głębszy sens mego istnienia

 

Jestem i fajnie

tak mi się zdaje

lecz czy to żart, czy boskie dzieło

tego nie wiem, tak pewnie zostanie

 

Czy ktoś wie dlaczego

mój byt się pojawił?

czy miałem tu być, czy to pomyłka

może to kaprys, zwodna ułuda

 

Może to żart, ale dzieło stworzone

czas walczyć o to, żeby jakoś przeżyć

już jest to życie, ten mgnienia okrzyk

ta chwila warta zapomnienia

 

Już jest i krzyk swój podnosi

może cichy, pewnie za słaby

ale ta wola tak go stworzyła

jest niczym cichy krzyk rozpaczy

 

Jeśli ktoś krzyknął

wstań oto jesteś!

cóż mogłem zrobić

zrodzony rozkazem

 

Ktoś tam wysoko

swój wydał rozkaz

ta chwila jego krótkiej słabości

mą duszę zrodziła, na przekór bogom

 

Kiedy już czas swe nici rozwiewa

walka o bycie umiera, ginie

tylko ten zew który czasem słychać

do walki zagrzewa wątłą duszę moją

 

Czy to zbawienie, czy tylko chwila

czy jestem bogiem, czy tylko słowem

czasami znikam, czasami wracam

jak to złudzenie, jak mgła co znika

 

Kiedy już wiatry mą mgłę rozwieją

gdy tylko widmo przeszłością będzie

czy wrócą kiedyś te chwile chwały

czy tylko wiatr mą mgłę rozwieje

 

Bo nadal nie wiem

Czym boskim tworem

może natchnieniem

wiosennym wiatrem

czy zapomnieniem

 

Czy jestem słońcem

co rozświetla mroki

czy tylko gniewem

ścielącym obłoki

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Bogumił 23.09.2019
    Stawiam Ci piątkę za odwagę, za formę, no cóż, a treść filozoficzna.
  • Ozar 24.09.2019
    Bogumił dzieki za wpadnięcie i komentarz. czy filozoficzny trudno mi powiedzieć, ale coś w tym jest abstrakcyjnego.
  • Bożena Joanna 23.09.2019
    Spodobały mu się dwie ostatnie strofy, wydaje mi się, że te zwrotki mogą stanowić osobny wiersz, mają odmienny rytm niż poprzednie i ciekawie brzmią. Pozdrowienia!
  • Ozar 24.09.2019
    Bożena Dziękuje za wizytę i komentarz. No pewnie tak jest jak piszesz, ale to tak jakoś wyszło, bo sam tekst napisałem w może godzinę i nie poprawiałem, bo choć to zabrzmi śmiesznie nie potrafię czegoś takiego poprawiać. Ja tylko przenoszę na "papier" to co mi się objawia.
  • Kurcze Ozarro, od tej strony cię nie znalam. Brawo! Cudnie, żeś się odważył i wedle słusznej porady Canulasa, swe dzieło w natchnieniu spisał.

    Nie od dziś zastanawiamy się nad sensem istnienia, czy to ludzkości wogóle, czy w końcu siebie, jako jednostki, własnej duszy, jaźni.
    Ująłeś to w proste słowa, w które próbowałeś (raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem) wpleść poetyckie porównania.

    Mnie szczególnie urzekł ten fragment:
    "Czy to zbawienie, czy tylko chwila
    czy jestem bogiem, czy tylko słowem
    czasami znikam, czasami wracam
    jak to złudzenie, jak mgła co znika"
    Uważam, że wzniosłeś się tym fragmentem ponad to, co przed i po nim spisane.
    Pamiętaj jednak, żem nie poeta wykwalifikowany, a laik i amator w tym temacie.
    Oceniam więc wedle swego wyczucia.

    Tak czy inaczej, brawo :)
    Pozdrawiam :))
  • Ozar 24.09.2019
    Aga Dziękuje za tak długi komentarz. Co do Canulasa, to dał mi kilka dobrych rad i staram się o nich pamiętać. Jak już napisałem Bożenie w komentarzu w zasadzie ja tylko przelewam na "papier" to, co mi się objawia i kropka. Z tego powodu nigdy takich tekstów nie poprawiam bo nawet nie wiem jak. Ot taka ciekawostka. Czasami mam wrażenie jakbym przez krótką chwilę pisał coś przykładowo po chińsku i po napisaniu nawet za bardzo nie wiedział co spłodziłem. Nie wiem jak to rozumieć, ale tak jest. Może to moja druga gdzieś głęboko ukryta natura czasami się budzi?
  • Agnieszka Gu 24.09.2019
    Ozar,
    "Z tego powodu nigdy takich tekstów nie poprawiam bo nawet nie wiem jak." - przynajmniej szczerze podchodzisz do sprawy ;)))
    "Czasami mam wrażenie jakbym przez krótką chwilę pisał coś przykładowo po chińsku" - hahaha padnę zaraz :))
    jesteś niemożliwie sympatyczny i bezpośredni, i słusznie :)
    Pozdrawiam i czekam na dalsze natchnienia :)
  • Ozar 24.09.2019
    Agnieszka Gu Dzieki ale czasami wiem, że tylko szczerość może wyjaśnić taki mój utwór, bo to nie historia czy fantasy.
  • Ozar, oto Twój zestaw:
    Postać: Dziad borowy
    Zdarzenie: Podano do stołu

    Gatunek (do wyboru): Punk lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 13 października (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania