Sentyment
Prowadzę warsztat samochodowy z powodzeniem od dziesięciu lat, dbam o jakoś wykonywanych usług jak i o ich przystępne ceny. Grono stałych klientów stale się powiększa i za największy swój sukces uważam, polecanie mojego serwisu przez klientów swoim znajomym, a z moich umiejętności korzystają całe rodziny. Właśnie pewnego dnia z takiego polecenia, pad warsztat swoim samochodem z przyczepioną lawetą podjechała pani, przywiozła na niej bardzo pordzewiałą starą wołgę. Opowiedziała mi całą historię tego samochodu z tego, co zapamiętałem to, że samochód jako nowy nabył ojciec tej pani i przez wiele lat używał go jako taksówkę w mieście powiatowym. Dobrze im się powodziło, lecz później w wyniku nadużywania alkoholu sprzedał go i cała rodzina bardzo zubożała. Przez wiele lat pamiętała o tej wołdze i jej mąż przypadkiem natrafił na ogłoszenie sprzedaży samochodu tej marki i jaka wielka radość była tej pani jak okazało się, że numery silnika i nadwozia zgadzają się z tymi z dokumentów archiwalnych rodziny. Kupiła ten samochód i zawiozła go do znanego z programów telewizyjnych warsztatu specjalizującego się w odbudowie klasyków, tam jednak odmówiono jej, ponieważ samochód ten nie nadawał się już do niczego oprócz złomowania. Dlatego przywiozła go do mnie, nie liczyła się z kosztami i pokusa dla mnie była bardzo wielka. Pamiętałem jednak o tym, że najważniejsze dla mojej firmy jest dobra opinia i właśnie to nasunęło mi pewien pomysł. Poinformowałem klientkę, o możliwości naprawy przez zakłady współpracujące z Polskim Wojskiem, pamiętam jak po 1989 roku społeczeństwo polskie było informowane o przestarzałym sprzęcie wojskowym, jakie nam pozostało w spadku po RWPG ( Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej) przeciwnik EWG ( Europejska Współpraca Gospodarcza) dzisiejsza Unia Europejska, do której obecnie należymy. Wtedy samoloty Mig29 były przestarzałe i Niemcy po połączeniu NRF i NRD sprzedały nam takie samoloty za jedną markę, czyli obecnie pół euro dołożyli do tego stare czołgi leopard również po jednej marce i nasza armia to wszystko zakupiła. Minęło dwadzieścia pięć lat i podczas konfliktu na Ukrainie usłyszałem jak to doskonale nasza armia jest przygotowana do obrony naszych granic posiadamy nowoczesne czołgi leopard, samoloty Mig29 i F16 rok budowy prawdopodobnie 1960 rok. Pozwoliłem sobie na polecenie tej pani właśnie takich zakładów. Minął miesiąc i zobaczyłem jak ta niedoszła klientka przywiozła wyremontowaną wołgę, chciała się pochwalić jak ładnie wyremontowali. Wyglądał samochód jak nowy, zacząłem się przyglądać dokładnie wyremontowanemu pojazdowi i już po wstępnych oględzinach miałem pewność, tego pojazdu nie dopuściłbym do ruchu. Zacząłem poważnie się martwić o siłę bojową naszej armii, przypomniałem sobie, że na nasze szczęście posiadamy wykonane repliki starej broni, które mają siłę ogniową znacznie większą od tych na nowo nowoczesnych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania