Serca w atramentach mocniej biją wiosną

stul mnie w sobie na całą wieczność

nie wypowiadaj nawet szeptem

bym nie umarła jedną z tęsknot

bo to dla ciebie właśnie jestem

 

miłością której nikt nie szukał

i żalem niespełnionych pragnień

do serca w atramentach puka

zagadka której już nie zgadniesz

 

tu chcę przesypiać każdą zimę

pozamarzaną w słone sople

gdzie jak w przyrodzie nic nie ginie

wystarczy jak najgłębiej dotrzeć

 

i łapać słowa za znaczenia

niech wierszem przywitają wiosnę

gdy beznadziei w sercu nie ma

życie staje się znacznie prostsze

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Piecuszek 12.01.2021
    Ładnie. Takie lejące miód na serce:)
    Rytm do poprawienia w niektórych miejscach. Warto ujednolicić średniówkę, jak jest w większości wersów, czyli 5/4
    "i łapać słowa za znaczenia

    niech wierszem przywitają wiosnę

    gdy beznadziei w sercu nie ma

    życie staje się znacznie prostsze"

    i łapać słowa za znaczenia
    niech przywitają wierszem wiosnę
    gdy beznadziei w sercu nie ma
    życie się staje znacznie prostsze

    Czasem warto przestawić się*przed czasownik dla rytmu właśnie:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania