Poprzednie częściSerce pełne uczuć

Serce Beskidów

W Beskidach czas w mgłach się kołysze,

gdzie wiatr w ramionach wieczność niesie.

Rzymskie monety w ziemi snem lśnią,

jak łzy przodków, co w sercu gorą.

Puszcza, kochanka o zielonych dłoniach,

tuli grodziska w swych objęciach skronią.

Cystersów pieśń w Szczyrzycu się tli,

jak gwiazd westchnienie w bezkresie dni.

Wołosi, wędrowcy z gwiazdą w spojrzeniu,

w Karpat ramionach szukają przeznaczenia.

Ich owce tańczą na halach w rytmie lata,

a szałasów dym w niebo ulata.

Wojny cień kładzie się na wzgórzach Jabłońca,

lecz miłość do ziemi wciąż w duszy się tli.

Każda dolina – to serca westchnienie,

każdy kamień – to życia istnienie.

Raba w srebrzystych splotach się wije,

pamięć przodków w jej nurcie żyje.

Człowiek – to iskra w wieczności uścisku,

w Beskidach odnajdzie swą duszę w pędzącym czasie.

Gdy kolej Franciszka w doliny zagląda,

miłość i tęsknota w sercu się splata.

Wędrowcze, wchłoń w siebie górskie tchnienie,

tu życie i wieczność w jedno się zmienia.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania