Serce nie sługa

= Serce nie sługa =

Serce me stare, lecz myśl ciągle młoda

Ogniem ono płonie – znajdzie się ochłoda?

Weź je w dłonie i przytul do siebie

Będzie szczęśliwe, jakby było w niebie...

 

Serce to nie sługa – rzecze porzekadło

Lecz dla niego przecie to uczucia jadło

Masz je ciągle w sobie, cały czas w uśpieniu

Nie znasz nigdy czasu gdy stanie w płomieniu...

 

Płomień serca to miłości czar

Budzi tyle uczuć, ognia czujesz żar

Z czułością go bierzesz w swe gorące ręce

Miłej swej podajesz – czy przyjmie w podzięce?

 

Miłość Twą przyjęła, więc uczucia drogi

Prowadzą Was prosto w domu Boga progi

Miłość, wierność przed Nim przyrzekacie

Lecz czy słów przysięgi razem dotrzymacie?

 

Wiem, że życia mam już tak niewiele

Lecz przysięga ta – jak lubczyku ziele

W zachwycie unosi, co noc mi się śni

I tak jest co noc – po kres moich dni...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania