"wykładać własne fundusze, podczas gdy jej towarzysz dobrowolnie spłukiwał się z własnych środków" - własne x2
"Płynęliśmy wówczas otwartym oceanem, w kierunku Indii. Mordercy płynęli" - płynęli x2
"- Przeżyła - wydusił" - kropka
"nie obdarzyłem takim uczuciem, jak ją." - bez przecinka, porównanie proste
"przejechał ręką po grzbiecie delfina." - tutaj tylko moja uwaga, bo zawsze się czepiam. Jeździć po kimś w znaczeniu dotyku nie brzmi ładnie. Może "przesunął, dotknął i skierował się ku górze grzbietu", ale nie jechał :(
No i zakończenie też zdaje mi się takie... niezbyt dobitne. Brakuje mi jakiegoś mocnego akcentu tym razem. No i zdaje mi się, że nieco za bardzo skupiłaś się na wynajdowaniu wielce wyszukanego słownictwa, a takie nagromadzenie często nie jest dobre. Dlatego tym razem 4 :( Ale trzymam kciuki za następne, żeby bardziej przypadło mi do gustu :D
Przymiotniki i opisy bez zmian - do wywalenia - acz jest znacznie lepiej niż w Podgrodziu :D
Dobre jako wstęp, jako całość... no za mało :) Masz tu pojedynczą scenę, nawet ładnie zaczętą, powoli rozwijaną i nagle urwaną :( Przyzwoicie się czyta, tylko co z tego, skoro do niczego nie prowadzi.
Takie pojedyncze sceny mimo iż proste, są konieczne w trenowaniu. Pisz jak najwięcej i staraj się łączyć takie sceny w dłuższe sekwencje, aż do zamknięcia w całym opowiadaniu. Jeśli w tym wieku potrafisz tak pisać, to cały świat przed Tobą dziewczyno :D
No i bym zapomniał: ogranicz wyszukane wyrazy - nie każdy czytelnik sobie z nimi poradzi, a nawet jeśli to zazwyczaj wytrącają one z rytmu czytania, są nienaturalne dla odbiorcy, wcale nie czynią historii mądrzejszą, nie dodają jej powagi. Mogą czasem tworzyć klimat, ok, ale zazwyczaj są jednak przeszkadzaczem :)
Dzięki, muszę nad tym popracować. Obrobię te teksty, napiszę następną część Podgrodzia, ale myślę, że już lepszą, jeśli pozbędę się tych kilometrowych opisów.
Komentarze (4)
"Płynęliśmy wówczas otwartym oceanem, w kierunku Indii. Mordercy płynęli" - płynęli x2
"- Przeżyła - wydusił" - kropka
"nie obdarzyłem takim uczuciem, jak ją." - bez przecinka, porównanie proste
"przejechał ręką po grzbiecie delfina." - tutaj tylko moja uwaga, bo zawsze się czepiam. Jeździć po kimś w znaczeniu dotyku nie brzmi ładnie. Może "przesunął, dotknął i skierował się ku górze grzbietu", ale nie jechał :(
No i zakończenie też zdaje mi się takie... niezbyt dobitne. Brakuje mi jakiegoś mocnego akcentu tym razem. No i zdaje mi się, że nieco za bardzo skupiłaś się na wynajdowaniu wielce wyszukanego słownictwa, a takie nagromadzenie często nie jest dobre. Dlatego tym razem 4 :( Ale trzymam kciuki za następne, żeby bardziej przypadło mi do gustu :D
Dobre jako wstęp, jako całość... no za mało :) Masz tu pojedynczą scenę, nawet ładnie zaczętą, powoli rozwijaną i nagle urwaną :( Przyzwoicie się czyta, tylko co z tego, skoro do niczego nie prowadzi.
Takie pojedyncze sceny mimo iż proste, są konieczne w trenowaniu. Pisz jak najwięcej i staraj się łączyć takie sceny w dłuższe sekwencje, aż do zamknięcia w całym opowiadaniu. Jeśli w tym wieku potrafisz tak pisać, to cały świat przed Tobą dziewczyno :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania