Serce w bandażach
Wydałam wszystkie swoje oszczędności
Na bandaże
Chciałam ukryć pod nimi notorycznie rozdrapywane rany
Najbardziej dotkliwe i bolesne...
Rany serca
Ale wciąż docierało do nich powietrze
I się zrastały...
Bolało
Moje serce
Zakrywały
Coraz to nowsze warstwy bandaży
Więc powietrze w końcu przestało do nich docierać
A rany się zrastać...
Teraz gnije
Bo uciskane...
Przestało bić
Teraz nikt mnie już nie skrzywdzi!
A rany się nie zagoją...
Komentarze (6)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania