Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

....

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • "Motyle w jej zoladku" powiadasz xd. Ze w zoladku, to jeszcze nie bylo, i ze w zoladku - to niczym fajerwerek wybuchlo u mnie w mozgu, i ten ostry zakret w lewo od zwyklych motyli w brzuchu mnie kupil.

    Nie "patrzyl sie jej prosto w oczy" tylko patrzyl jej prosto w oczy, "sie" lepiej wyrzucic.


    "nienachalnego bogactwa na jaki właśnie patrzyła.

    Apartament na najwyższym piętrze wieżowca, własny basen na wysokości... - kto w tym kraju posiada takie rzeczy!"

    No to fakt, jego bogactwo istotnie hiper nienachalne xd.

    +komu w tym kraju matka dala "Jack"..?

    "Jack wypił resztkę wina i odrzucił butelkę precz na puchaty dywan. Anna gładziła właśnie jego włosy na klacie, zataczając palcem niespieszne okręgi."

    Tu naszlo mnie podejrzenie, ze to jest moze pasta..? Xd

    "Napoczęta dziewczyna leżała na łóżku, powoli zakrwawiając mu pościel."

    No dooobra. To na bank jest pasta.
    W takim wymiarze spoko.
  • Henear 06.07.2018
    Pasta maccaroni creme de la crem. Dzięki za korektę.
  • Henear, zaczelam ja robic nim jeszcze sie zorientowalam, ze to maccaroni.

    Ale motyle w zoladku sa bycze.
  • Henear 06.07.2018
    Takie milutkie z trupią główką. Musiałaś je kiedyś czuć. Tańczą w żołądku pogo przy muzyce Rammsteina.
  • Szudracz 06.07.2018
    Znam podobne przemyślenia z innej strony, wplecione w ten tekst robią odpowiedni wydźwięk.
    Może jej nie uśmierci.
    Kurde daruj jej życie jeśli będzie kontynuacja. Taka niewinna istota z tej Anny.
  • Henear 06.07.2018
    Może robić za kontynuację posiłku.
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania