Oszczędna nie znaczy bez emocji. Ale podobało mi się.
Anonim07.01.2015
Niestety, jestem typem gawędziarza i gaduły, i potrzebuję dużo miejsca na opisanie emocji - dlatego staram się pisać miniaturki, by uczyć się je kompresować.
Jednak co racja, to racja! I z tym dyskutować nie zamierzam. Mogłem to zrobić lepiej.
Czasami to, że staramy się być doskonali gubi nas.
Anonim07.01.2015
Coś w tym jest, muszę przyznać. Im lepiej staram się pisać, tym gorzej idzie. Z kolei teksty tworzone na kompletnym luzie wychodzą czasem o wiele lepiej niż te pisane w pełnym skupieniu.
Hemingway niegdyś rzekł: "Pisać po pijaku, edytować na trzeźwo".
Postaram się wrzucić niedługo coś pisane na pełnym luzie. "Szachownicę..." piszę właśnie na luziku - bez spiny, czysta zabawa stylem, słowem i konwencją. Może rzeczywiście lepiej się ją czyta.
Dziękuję. Wygląda na to, że jest kilka rzeczy, które muszę rozważyć :)
Komentarze (7)
Cieszę się, że się podobało!
Jednak co racja, to racja! I z tym dyskutować nie zamierzam. Mogłem to zrobić lepiej.
Hemingway niegdyś rzekł: "Pisać po pijaku, edytować na trzeźwo".
Postaram się wrzucić niedługo coś pisane na pełnym luzie. "Szachownicę..." piszę właśnie na luziku - bez spiny, czysta zabawa stylem, słowem i konwencją. Może rzeczywiście lepiej się ją czyta.
Dziękuję. Wygląda na to, że jest kilka rzeczy, które muszę rozważyć :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania