Maurycy, no i jestem w kropce. Ty preferujesz tę pierwszą wersję, kigja drugą. To na razie zostaną obie. Jakby jeszcze ktoś zagłosował, to przychylę się demokratycznie do zdania większości.
Dzięki za bardzo, teraz powinien podobać się jeszcze bardziej, bo poprawiony, a trzecia strofa opcjonalnie do wyboru. Jak sądzisz, kigja która wersja jest lepsza?
już wkrótce się spotkamy miły
wśród aromatów mocnej kawy
przy barykadzie umówimy
lecz zamiast kwiatów weź … karabin
Dobranocka
Podoba mi się z miły, czyli 2 opcja.
Nadaje łagodnego tonu:
nic się nie stało kochany, to tylko szwaby za rogiem
i razem ich pokonamy w walce, jak mrugnięcie okiem
Ładny wiersz, ale w walkach powstańczych karabin był na wagę złota, broni brakowało, więc posiadanie karabinu graniczyło z cudem, nie zawsze zdobyczna broń przeznaczona była dla żołnierza, który ją zdobył.
Pozdrowienia!
Komentarze (13)
już wkrótce się spotkamy miły
wśród aromatów mocnej kawy
przy barykadzie umówimy
lecz zamiast kwiatów weź … karabin
już wkrótce się spotkamy miły
wśród aromatów mocnej kawy
przy barykadzie umówimy
lecz zamiast kwiatów weź … karabin
Podoba mi się z miły, czyli 2 opcja.
Nadaje łagodnego tonu:
nic się nie stało kochany, to tylko szwaby za rogiem
i razem ich pokonamy w walce, jak mrugnięcie okiem
Jak Romeo i Julia. Lubię romantyzm :)))
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania