Silne wiatry w korytarzu wznoszenia (przekładamy lot na środę)

Silne wiatry w korytarzu wznoszenia,

Niby pieśń duszy w melodii wzruszenia,

Przez mgły i burze, przez senną myśl niewypowiedzianą,

Niosą opowieść o świcie nieodgadnioną.

 

Gdy zmrok ustępuje porannemu blaskowi,

Wiatr tańczy w takt marzeń bez zmęczenia,

W jego porywie każda myśl jak lot nowi,

Podnosi serce ponad ziemskie znużenia.

 

W korytarzu życia, gdzie każdy krok to zew,

Szelest liści i echo minionych dni,

Wiatr niesie tajemnice, których nie złapie cień,

Wznosząc duszę wyżej, ponad codziennych mgli.

 

A gdy wspomnienia ścielą się jak cichy pył,

Silne wiatry unoszą nadziei żar,

W korytarzu wznoszenia, gdzie każdy szept to styl,

Odnajdujemy nowe ścieżki życia czar.

 

(przekładamy lot na środę)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania