Absolutnie cudowny tekst. Tak mnie oczarowal, jak dawno zaden. Żonglowaniem barokowymi ornamemtami słownictwa z nadludzką zręcznością i niewymuszonym wdziękiem.
To piękne:
,,mordujące bezruch skrzypce"
,,Każdy zalążek posiada jakieś perspektywy. Wielki Praplemnik przypomina wyplutą żelatynę. Kiedy wybucha w Hiroszimie i Nagasaki, chce nakarmić swe potomstwo sobą. Wszczepić im potrzebę pędu. Niezniszczalny, pancerny wieloryb.
Przekazywanie, nawet nacechowane przypadkiem - uzbrojone jest w tajemnicę. "
To tak niesamowite, ze brak slow:
,,- Kurwa szatana - zostało wysączone w nocy, w skuleniu, oświetleniu księżycowym. Z zimną precyzją wykreślała błędy swojego opowiadania. Na czerwono. Na krwawo. Potem wzięła moje. Wyrzucając śmieci przypominała inkwizycję. Jej serce.
Trwałem beznadziejnie. Knajpy, mordownie, lokale, bary i speluny. Maraton intoksynacji, błoto. Suchy kołnierzyk, zgnieciony żołnierzyk. Kadm w miejscu serca. Kasacyjne dojrzewanie bólu."
Tytuł przyciągnął. Kwintesencja połączenia prozy i poezji. Historia w metaforyce skojarzeń, przybliżeń.
Świetna proza poetycka w rytmie niepozwalającym się oderwać od linijek.
Bardzo, bardzo... brawo!
Przedstawienie uczuć językiem nieumarłym w banalności zużytych po wielokroć słów.
5!
Pozdrawiam, zazdroszcząc po całości.
Dziękuję.
Komentarze (5)
To piękne:
,,mordujące bezruch skrzypce"
,,Każdy zalążek posiada jakieś perspektywy. Wielki Praplemnik przypomina wyplutą żelatynę. Kiedy wybucha w Hiroszimie i Nagasaki, chce nakarmić swe potomstwo sobą. Wszczepić im potrzebę pędu. Niezniszczalny, pancerny wieloryb.
Przekazywanie, nawet nacechowane przypadkiem - uzbrojone jest w tajemnicę. "
To tak niesamowite, ze brak slow:
,,- Kurwa szatana - zostało wysączone w nocy, w skuleniu, oświetleniu księżycowym. Z zimną precyzją wykreślała błędy swojego opowiadania. Na czerwono. Na krwawo. Potem wzięła moje. Wyrzucając śmieci przypominała inkwizycję. Jej serce.
Trwałem beznadziejnie. Knajpy, mordownie, lokale, bary i speluny. Maraton intoksynacji, błoto. Suchy kołnierzyk, zgnieciony żołnierzyk. Kadm w miejscu serca. Kasacyjne dojrzewanie bólu."
Świetna proza poetycka w rytmie niepozwalającym się oderwać od linijek.
Bardzo, bardzo... brawo!
Przedstawienie uczuć językiem nieumarłym w banalności zużytych po wielokroć słów.
5!
Pozdrawiam, zazdroszcząc po całości.
Dziękuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania