Mi też strasznie się skojarzyło z Balladyną, może aż za bardzo xd
Najbardziej urzekła mnie końcówka. Pisałaś można by rzec nawet trochę archaicznym językiem, a na końcu miałam poczucie, że wyłania się taki jakby narrator, wzrusza ramionami i mówi "No przykro mi, taką mam robotę i wszyscy mają to gdzieś". Takie dosyć zabawne podejście do tematu. Zostawiam 4,5 czyli 5 :)
Komentarze (7)
Najbardziej urzekła mnie końcówka. Pisałaś można by rzec nawet trochę archaicznym językiem, a na końcu miałam poczucie, że wyłania się taki jakby narrator, wzrusza ramionami i mówi "No przykro mi, taką mam robotę i wszyscy mają to gdzieś". Takie dosyć zabawne podejście do tematu. Zostawiam 4,5 czyli 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania