Siurpryza
[Cudze chwalą którzy swojego nie znają].
Od zarania ludzkości
dłonie nabożnie splecione,
nabożni kierowali
w niebiosa stronę.
Kiedyś, w górę w podzięce, skierowali ręce i głowę
goście tarczy księżycowej.
Modły szybko przerwali
widokiem zdumieni,
gdyż okazało się,
że kierowali je…do Ziemi.
A jak tak,
to wbrew temu
co bredzą dostojne tęgoście, człowiek jest nieba gospodarzem,
a nie jego gościem.
Komentarze (4)
Mimo wszystko pozostanę(ja) przy peerelowskiej podstawówce, a przy okazji radzę zrobić remanent w główce, bo czas tak szybko leci, że człowiek nie zliczy, ile łyknął parafialnych śmieci.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania