Skacz!

Znasz to uczucie, gdy krew przyspiesza swój bieg?

Serce bije w szalonym rytmie, obijając się boleśnie o żebra. Dusisz się, ale mimo to znajdujesz siłę na zaczerpnięcie kolejnego wdechu.

Przez Twoje ciało przechodzi przyjemny dreszcz. Izolujesz się od całego świata. Wsłuchujesz się w dotąd niezrozumianą melodię. Bum, bum… Bum, bum…

Teraz już wiesz, że jesteś we właściwym miejscu. Stoisz na krawędzi. Przed tobą rozciągają się wspaniałe widoki. Dopiero tu czujesz dystans do świata.

Nagle z zamyślenia wyrywa Cię okrzyk. „Trzy… Dwa…Jeden…Bungee.”

Skaczesz…

Nie czujesz nic. Znajdujesz się w pustej przestrzeni. I tu przez te trzy sekundy dzieją się niesamowite rzeczy. Znikają wszystkie zmartwienia, troski. Twój umysł staje się czysty. Lecz z drugiej strony Twoje żyły wręcz eksplodują. Krew ustępuje miejsca czystej adrenalinie.

Tylko nieliczni potrafią mnie teraz zrozumieć…

Nie musisz latać, ani spadać (zależy jak na to spojrzeć). To samo czuje muzyk na scenie, gdy tłum skanduje jego imię. Matka widząca pierwszy raz dziecko. Nawet malarz w dniu swojego wernisażu.

 

Każdy z nas jest oryginalny i niepowtarzalny, dlatego musisz znaleźć swój sposób, aby uwolnić tą dziką nieokiełznaną moc… Adrenalinę.

 

PS. zapraszam wszystkich do oceny mojego bloga http://tini-granica.blogspot.com/

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • stz 06.07.2015
    Oryginalna tematyka. Mogło się obejść bez tego morału na końcu.
  • Vasto Lorde 07.07.2015
    Fajne i mądre :) 4
  • Natasha 07.07.2015
    Dziękuję :)
  • Anonim 07.07.2015
    "(...) zależy jak na to spojrzeć" - według mnie nie jest to potrzebne
    Opowiadanie fajne, ale czegoś mi zabrało XD Morał wydaje mi się zdeczka nie na miejscu ;) Dam cztyry ^^
  • Ktokolwiek 07.07.2015
    I znowu wejdę ci w drogę swoją wrodzoną wrednością dla świata :) przepraszam z góry :D
    Adrenalina jest, moim zdaniem, bardzo niezrowym hormonem, bo jej działanie jest wyzwalane przez strach lub stres, a chyba się zgodzisz, że to negatywne uczucia. Nigdy nie będę w stanie uprawiać sportu ekstremalnego jakim jest życie, ale wiem, że świat równie dobrze mógłby istnieć bez sportów ekstremalnych, choć na pewno nie bez adrenaliny, bo kiedy spotyka nas poważne i niespodziewane zagrożenie jest nam bardzo potrzebna. Ale nie probujmy oszukiwać i prowokować natury, bo okrutnie się zemści.
    I uwaga od mojej kujonowatej części umysłu : Gdyby chociaż przez chwilę w twoich żyłach płnęła czysta adrenalina to chyba nie byłoby cię już pośród żywych, więc rozumiem(czyli mam nadzieję xD), że to przenośnia.
    Pozdrawiam :*
  • Natasha 07.07.2015
    Ktokolwiek, tak to była przenośnia :D Może i adrenalinę wytwarzają niezdrowe emocje, ale ja je uwielbiam. Z czasem kiedy człowiek przestaje czuć cokolwiek takie silne bodźce są jedyną rzeczą które mi przypominają o tym żeby nie zapomnieć jak czuć...
    Poza tym chyba już się uzależniłam od adrenaliny :D
    Ale dziękuje Ci za Twoje komentarze zawsze po ich przeczytaniu muszę się na chwilę zatrzymać i wszystko przemyśleć :D
    Pozdrawiam :*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania