Skarb

4

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • RXA dwa lata temu
    "jesZcze" x2.

    Niezbyt ambitne, proste, zdecydowanie zyskałoby na jakiejś rozbudowie, bo przesłanie jest niezłe.
  • To "jescze" to mój prywatny zapis ale podpatrzony u Kopczyńskiego 2 przeszło wieki temu. Zwykle piszę "jeßcze"... Dzięki, rozbuduję, też tak uważam.
  • RXA dwa lata temu
    Bajkot z Miedzyświata "ale podpatrzony u Kopczyńskiego 2 przeszło wieki temu" - Łaaaa! Wampiiiiił ! ! !

    Interesujący zwyczaj. Ma to jakiś cel? Takich zabiegów chyba się nie popełnia, bo "bardziej mi się podoba", nie?
  • RXA, po prostu odmawiam używania oficjalnej ortografji, bo jest głupia, tutaj i tak zrezygnowałem z tego ß bo średnio pasowało. Nie ma powodu pisać dwa razy "z", bo wiadomo ze "szcz": dla mnie to brzydkie, dokładnie dlatego Kopczyński proponował "scz" rezygnując nie wiedzieć czemu zresztą z "ßcz". Więc tak, bardziej się podoba, to dobry powód. Dzięki za zainteresowanie tematem, dla mnie istotnym.
  • RXA dwa lata temu
    Bajkot z Miedzyświata Że oficjalna ortografia bywa głupia - słyszałem. "Jeszcze" jako tego przykład pierwszy raz widzę. Ale luz, jak to mówią - cokolwiek Ci pływa łódkę ;)
  • RXA, ha ha, nie znałem tego powiedzenia. A ten texcik powyższy właściwie napisałem na nowo, idzie tak:

    nie chcą mi dawać trzepotu motyla
    w kształcie serduszka
    palec je wysyła
    w szybkę stukając
    i grzejąc mnie
    tuląc

    dzisiaj skrzyneczkę pod podłogą domku
    znalazłem małą
    widać ją po ciemku
    światełka pełna
    źródełko co bije
    po całym domku trzepocą motyle
    ile potrzeba tyle sobie daję
    i puku tuku trzepocą motyle
    i grzeją tulą daję sobie tyle

    gdzie serce twoje
    tam i skarb twój będzie

    dzisiaj skrzyneczkę pod domku podłogą
    znalazłem skarbu
    to serduszko moje
    już nie potrzeba serduszek mi cudzych
    nikt się nie dowie
    nikt mi nie pobrudzi
  • RXA dwa lata temu
    Bajkot z Miedzyświata Poszedłeś w innym kierunku, niż się spodziewałem, ale zaiste przyjemniej się to czyta.

    "Whatever floats your boat" - to frazeologizm z języka angielskiego. Ja to lubię koślawie tłumaczyć (podobny zwyczaj, co Twoja "ortografja") na "cokolwiek ci pływa łódkę".
  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Bardzo dziękuję za ten wiersz moje serce to faktycznie moje źródło poezji tak samo mój mózg i wiem o tym,że dzięki nim mogę wyrażać swoje emocje,pozdrawiam i życzę miłego dnia😉😊
  • Bardzo mi miło, po koreańsku łatwiej, serce i umysł to to samo słowo :D
    W Biblji też "myślano w sercu"...
    Również miłego :)
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Twoje utwory brzmią oryginalnie. Moim zdaniem, są ciekawym pomysłem 🙂

    5, pozdrawiam 😃
  • O, aż tutaj się cofnąłeś, miło mi, dzięki. Myślę że trochę podobnie jak Twoje. Ciekawe czy coś się zmieniło u Ciebie w pisaniu, zaraz zerknę.
    Pozdrawiam również :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania