Skarbnica dziecięcych wspomnień
Wspomnienie rechotu huśtawki,
zamglone okna, deszczowe poranki.
Dalekie odgłosy beztroskiego lata,
śmiech unosi się w powietrzu
jak radosny śpiew ptaków,
dni pełne beztroski, zabawy i znaków
I nagle cisza, tylko lekki pomruk
Ciche westchnienie, zaciśnięcie dłoni
Radość gdzieś znikła,
wspomnienie mi zbladło,
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania