Skłóceni

Czemu sobie mną ryj wycierasz

Nie krzycz, bo się nie pozbierasz

Trafia mnie szlag nie bez kozery

Stul pysk do jasnej cholery

Idioto, bo Cię po łbie zdzielę

Na okrągło tylko chlejesz

Bo przyszedłeś na świat w niedzielę

Od Twych białych mych głupiejesz.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania