Skończ...
Wyjechałeś,
nie wróciłeś.
Zacząłeś,
nie skończyłeś.
Szedłeś,
choć nie doszedłeś.
Sprzątałeś,
lecz nie posprzątałeś.
Dlaczego nigdy, nie dążysz do celu?
Z lenistwa,
obawy wyśmiania,
z braku motywacji?
Niestety są rzeczy, które umiesz kończyć.
Zacząłeś kochać,
szybko skończyłeś.
Myślałeś o nas,
szybko przestałeś.
Planowałeś przyszłość,
teraz już skończyłeś.
Wybrałeś własną ścieżkę.
Dlaczego?
Za dużo wymagałam?
Może posłuchałeś kolegów,
którzy chcieli by tylko pić?
Naprawdę, wolisz ich?
Pamiętaj, gdy coś zaczynasz skończ to dobrze. Nigdy nie kieruj się słowami kolegów, słuchaj głosu serca. Ono na pewno, ci źle nie doradzi.

Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania