Skorupiak

Masz 40 lat i słyszysz,

"To może być rak".

Jedziesz do domu,

Nie mówisz nikomu.

 

Bo żona jest w ciąży.

 

Nosi pod sercem

już chore dziecko

Badania mówią,

Że jest z nim kiepsko.

 

Po co ją martwić?

 

To siódmy miesiąc

Poczekasz trzy

Dasz sam z tym radę

Kto jak nie Ty.

 

Niezniszczalny.

 

Dziecko jest chore

Małe i słabe

Musisz pomagać

Olewasz sprawę.

A rak nie śpi. Spaceruje.

 

Było za późno.

Żeby to wyciąć.

Chemia, szpitale

Droga do nikąd.

 

Przerzut do mózgu.

Serce zatrzymał

I myślę sobie

Czy to wina?

 

Moja, że byłam w tym brzuchu?

 

Czy Twoja?

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Łukaszenkow rok temu
    Lekka, przyjemna i radosna rymowanka do nowotworu. Przyjemnie się czytało.
  • Atylda rok temu
    Dziękuję! ?
  • Noico1 rok temu
    Piękny ten wiersz, smutny i realistyczny.
  • Atylda rok temu
    Tobie również dziękuję ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Atylda↔Życie bywa skomplikowane. Jak supeł. Jak go rozwiążesz, źle. Jak go zostawisz, też źle.
    I tak to jest↔to jeno skrót myślowy, w związku z Twoim tekstem.
    Pozdrawiam?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Tzn: w sensie ogólnym:)
  • Atylda rok temu
    Dekaos Dondi ludzki umysł podsuwa dziwne pytania. Na które ciężko znaleźć nam odpowiedź. Dziękuję!
  • Dekaos Dondi rok temu
    Atylda↔Czasami jest to wręcz niemożliwe. A przynajmniej... tu i teraz??
  • Cicho_sza rok temu
    Znam takich co myśleli, że są twardzi, a już ich z nami nie ma. Smutny utwór, nadal w naiwnej konwencji, co ma też swój urok, zważywszy, że w większości Twoich historii peelem jest dziecko.

    Jedyne do czego mogłabym się delikatnie przyczepić to ostatnia strofa. Nie ma tej płynnej, rytmicznej budowy co reszta i mnie osobiście lekko zgrzyta w tej formie.

    Pozdrawiam serdecznie no i witamy na opowi
  • Atylda rok temu
    No właśnie chyba ją usunę! Dziękuję!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania