Skowronek
"Skowronek"
Boli mnie to czule
"The other woman" wciąż w tytule.
Patrzę na nią, zdziera zazdrość
Chcę ją tylko zmienić w marność.
Krzyczę jej imię rzucając swe ciało w łoże.
Może Bóg mi pomoże? Chryste co mam robić?
Jakim prawem rządzi się ten świat, w którym czyste serce nabiera wad, kiedy to co na zewnątrz ważniejsze jest od środka. To tak jakgdyby zmiażdżyć skowronka - śpiewającego w niedoli za to że jedno skrzydełko go boli, że piórko ma nierówne, że żyć chce zanim umrze, dla myślących - to tak jak zbić szybę w Luwrze. Skandal, tragedia boska komedia jakim prawem pytam się was ma miejsce ten czas gdzie miłość przemienia się w glisty, ludzie w zwyczaju pisali do siebie listy.. Lubili tańczyć śpiewać łapać sie za dłonie, w czasach wojny kochankowie walczyli o to który pierwszy spłonie.. a teraz? Cisza. Sms z bliska telefon światłem tryska i czar pryska, ta miłość już nie bliska... to zabawa uczuciami.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania