“Skryty gość”

Za lodówką u mnie w domu w Australii,

w cieniu schłodzonej przestrzeni,

Mieszka Waran, tajemniczy gość, w swojej ukrytej kryjówce.

Nie wyrzucam go, choć nie jest to zwyczajne zjawisko,

Bo to jego stałe miejsce zamieszkania, gdzie spokojnie odpoczywa.

 

Jego łuski błyszczą w świetle, jak złoto na piasku,

A oczy śledzą każdy ruch, czujne i czarne jak noc.

Waran nie jest intruzem, lecz częścią tego miejsca,

Gdzie lodówka staje się oazą, a on – jej stróżem i strażnikiem.

 

W jego oczach widzę historię tysiąca lat,

Opowieść o przetrwaniu, o walce o przetrwanie.

Waran, cichy i niepozorny, jest symbolem wytrwałości,

I choć nie jestem pewien, czy rozumie moje słowa,

To wiem, że za lodówką, w cieniu, czuje się bezpiecznie.

 

Tak więc nie wyrzucam go, nie przeganiam,

Bo Waran jest częścią mojego domu, mojego świata.

Za lodówką, w Australii, jego skóra łączy się z drewnem,

A ja patrzę na niego z szacunkiem i wdzięcznością.

 

Bo Waran to nie tylko gad, to historia i życie,

Które przypomina mi, że każde miejsce może być domem.

I choć za lodówką mieszka Waran, to ja czuję się gościem,

W jego królestwie, gdzie cisza i spokój są najważniejsze.

 

Tak więc niech Waran pozostanie, niech za lodówką

Nadal będzie swoim stałym miejscem zamieszkania.

Bo w tym małym zakątku świata, gdzie światło i cień się splatają,

On jest stróżem i opiekunem, a ja – gościnnym sąsiadem. 🦎🌿

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • ireneo dwa lata temu
    Zajrzyj pod szafę ( jesli masz, może jaka po brudnym żydzie, co to tylko bałagani) czy aby nie na tam jakiego wiersza. (Może Tuwim, Brzechwa, Kornhauser, Leśmian Baczynski, Grudzinski,) prztdałby się dla porównania z prozą.
    A teraz szybciutko uprzątnij - śmiecia, który zapewne przypadkowo ci wypadł podrzuć tym z opowiadań.
    Pozdrawiam😀

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania