Skrzydła

Gdybym tylko skrzydła miała

W Twoje serce bym wleciała

W krwi płynęła pulsowała

Skroń przebiła jak membranę

Zostawiając słodką ranę

I sny miłością poszarpane

 

Gdybym miała wielkie skrzydła

Skrzydła straszne jak straszydła

W Twoich oczach w mig bym zbrzydła

W Twoich oczach pięknych czarnych

Zatrwożonych nadzwyczajnych

Od brzydoty mojej rannych

 

Gdybyś trochę serca miał

Mój skrzydlaty szał

W sekundę by zwiał

 

A mam tylko dwie ręce dwie nogi

Wyraz twarzy niezłowrogi

I oczy dwie iskry jak Bogi

Szkliste duszy zwierciadło

Serca Twego nie skradło

I z tęsknoty pobladło

 

Mam też myśli jak czas ulotne

Trochę święte trochę psotne

I uczucia tak nielotne

Żal ich i szkoda

Zamiast krwi płynie woda

Dla Ciebie to przeszkoda

 

Dlatego kocham Cię

Kocham skrycie kocham źle

I miłości wiersz ci ślę

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania