Ślepota

Idę ulicą, patrzę, spoglądam,

lecz nic nie widzę,

czego więc żądam?

 

Nie widzę szczęścia,

nie widzę duszy,

no cóż , nikogo i tak to nie wzruszy!

 

Dlaczego tak jest?

Czy ja nie mam prawa,

do szczęścia, miłości , do życia, do "brawa"?

 

Nie , ja nie mam,

gdyż nic nie widzą

ci wszyscy ludzie co ze mnie szydzą.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania