Słodki sen
Jestem krzykiem milionów cierpień
W moim odosobnionym indywiduum
Egzystencjalizm samotności
Przerażenie i paraliż
Nie zasnę dzisiaj
Nie ma we mnie nic żywego
Oprócz kilku łez na policzkach
Chociaż i one wysychają
Przez oschłość tego świata
Nie zasnę dzisiaj
Tlą się we mnie wspomnienia
Obrazy surrealistycznej walki
O poprawę jakości życia
I o zapomnienie
Nie zasnę dzisiaj
Zaśpiewajcie mi kołysankę
Zaduście poduszką fikcyjności
Ograniczcie punkt widzenia
Do złudnego szczęścia
Bo
Wytrzymać nie mogę
I chyba chcę zasnąć
Na zawsze
Dzisiaj
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania