Słodki zapach

Słodki zapach

sierpniowego późnego wieczoru otoczył moje stopy mokrą trawą

Rozedrgany księżyc w czarnym strumieniu zatopił gwiazdy

Szemrajac o swojej perwersji

Wierzba płakała nad ich losem

Topiąc w wodzie swe liściaste warkocze

Naga stałam się w miękkim aksamicie mchu obmywana rozkoszą

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (40)

  • Grafomanka ponad rok temu
    Nad czyim losem wierzba płakała i dlaczego płakała, skoro na końcu taka rozkosz z zamoczenia stóp, tylko nie wiem czy w trawie, czy jednak w mchu, bo są dwa warianty....
    Zapach sierpniowego wieczoru w czarnym strumieniu zatopił gwiazdy... majster z niego.

    Noela czy Ty przemyślałaś o czym chcesz chcesz pisać?
  • Grisza ponad rok temu
    Bo w świetle Księżyca odbicie gwiazd w ruchliwym strumieniu jest niewidoczne. Widać tam tylko rozedrgany (może nawet perwersyjnie) Księżyc. Te warkocze wierzby dopełniają obraz. Ale faktem jest, że wiersz jest bardziej o łące, niż "o nich".
  • Grafomanka ponad rok temu
    Mnie się wydaje, że Ty zbyt nabożnie podchodzisz do pisania, jakby życie od tego zależało. Spróbuj na luzie, wtedy może coś ruszy z kopyta.
  • Noela ponad rok temu
    Może
  • Grafomanka ponad rok temu
    Noela, a jakbyś jeszcze raz spróbowała to samo opisać, ale z dużą dozą swobody, może zadziornie nawet...
  • Noela ponad rok temu
    Tak po mojemu?
  • Grafomanka ponad rok temu
    Po zwyczajnemu... nie wchodzisz na żadne szczyty i stamtąd piszesz, tylko jest fajna dziewczyna, ma coś do powiedzenia i śmiechem, żartem rozbiera się nad jakimś jeziorkiem, a wiatr pieści nagą skórę... patrzący w zachwycie.
  • Noela ponad rok temu
    Czekaj bo zaczęłam
  • Noela ponad rok temu
    Słodki zapach późnego sierpniowego wieczoru zastał mnie nagą na łące z mokrej trawy
    Oblepił miłością ciało
    W czarnym strumieniu utopił gwiazdy
    Szemrajac o swojej perwersji
  • Noela ponad rok temu
    Wiem że ci nie o to chodziło
  • Noela ponad rok temu
    Tutaj jednak tak to czuje
  • Grafomanka ponad rok temu
    Rozbierałaś się dla sierpniowego wieczoru? Kontakt z naturą skończył się orgazmem?
    Coraz mniej rozumiem...
  • Noela ponad rok temu
    Interpretacja jest dowolna
  • Noela ponad rok temu
    Słodki zapach...czyli ktoś
    Perwersyjnie...
    Wierzba płakała bo nie mogą być razem
    A reszty nie muszę tłumaczyć
  • Grafomanka ponad rok temu
    To i wierzba chciała być razem? Szokujące... xD
  • Grafomanka ponad rok temu
    A tak na serio, to inaczej trzeba zapisać... słodki zapach, to nie ktoś, to tylko słodki zapach wieczoru, więc jeśli jest ktoś, to trzeba go umieścić w wersach, wtedy będzie to miało ręce i nogi. W tej chwili nie ma.
  • Noela ponad rok temu
    Of course
  • Noela ponad rok temu
    Dlaczego nie może ktoś być słodkim zapachem?
  • Grafomanka ponad rok temu
    Ktoś może pachnieć słodko... czaisz?
  • Noela ponad rok temu
    Grafomanka lepiej ?
  • Grafomanka ponad rok temu
    Noela, ale co lepiej?
  • Noela ponad rok temu
    Grafomanka nie wiem...piszę jak czuje
  • Grafomanka ponad rok temu
    Noela, w pisaniu o to właśnie chodzi, żeby umieć nazwać to, co się czuje, nazwać, namalować obraz... pisz, jakbyś stanęła z boku i patrzyła na parę kochanków. Otoczenie, to błahostka, tło... ich odczucia to meritum
  • Noela ponad rok temu
    Grafomanka staram się
  • Noela ponad rok temu
    Czaje
  • Noela ponad rok temu
    Zmieniłam
  • Grafomanka ponad rok temu
    A jakby 'przyszedł i otoczył mnie... itd. No i w akcie miłosnym płacz wierzby nad nimi, wybacz, ale brzmi groteskowo... i jeszcze te 'mokre, liściaste warkocze'

    Głowa mnie rozbolała...
  • Noela ponad rok temu
    Grafomanka no może... ale nie widziałaś nigdy gałązek wierzby które są tak długie nad strumieniem ze wpadają do wody
  • Noela ponad rok temu
    O to mi chodziło
  • Grafomanka ponad rok temu
    Noela, widziałam, ale to nie wierzba jest istotą tematu, to jest tło, na którym dwoje ludzi maluje swój akt, wyrażają bliskość... więc, niech to ona zadrży, on niech ją otoczy miłością. Owszem, można domalować scenerię, ale i tak najważniejsi są główni bohaterowie, a tu ich nie widać... zostali na marginesie
  • Noela ponad rok temu
    Grafomanka Tak...oni są na marginesie
  • Noela ponad rok temu
    Bo oni nie są ważni
  • Noela ponad rok temu
    Tylko chwila
  • Grafomanka ponad rok temu
    Noela, ale to oni tworzą te chwile, to dzięki nim ta chwila jest jedyna i niepowtarzalna, bez nich nie byłoby tej chwili... więc jak to sobie wyobrażasz?
  • Noela ponad rok temu
    A reszta jest wieczna...
  • Noela ponad rok temu
    Świat się toczy wierzba ksiezyc zostanie a oni to ułamek sekundy
  • Noela ponad rok temu
    Fakt... bez nich by nie było tego
  • Noela ponad rok temu
    Ale są tak mało ważni w tym świecie
  • Grafomanka ponad rok temu
    To pomiń ich całkowicie, pisz o wierzbie, księżycu... xD
  • Starszy Woźny ponad rok temu
    Bardzo zmysłowy.
    5.
    pozdrawiam.
    NO!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania