Slodko-gorzko-kwaśna

Słodko-gorzko-kwaśna tto ze mną wytrzyma?

Czy są tylko słodkie? Przecież takich nie ma!

Słodyczy zbyt dużo będę przesłodzony!

Gdy zbyt dużo cukru odejdę znudzony

Gorzkie wersy pisać będę cierpiąc srodze

I więcej nikomu słowem nie posłodzę

Kiedy zaś w linijce zbyt dużo goryczy

Gorzkie słowa tylko krytyka rozliczy

Marność nad marnościami!

Kwaśna mina znowu kiedy cierpkie słowa

Z nadmiaru kwasoty wtedy boli głowa

Skwaszone polecam w słoiku ogórki

I kwaśną cytrynę Lecz bez gorzkiej skórki

Niczego nie wolno używać w nadmiarze

Bo jeśli zbyt dużo wtedy czas pokaże

Że kiepska poezja że marny poeta

Dlatego jest na to najlepsza recepta

W każdym wersie poezją bywać zaskoczony

Słodkiej gorzkiej kwaśnej na przemian spragniony

Słodzić usta słodyczą każdej linii wersa

Gorzkie chwile czasem ze słodkimi mieszaċ

Jak żelki z lukrecji jedzone nad ranem

Niby tak niedobre a wciąż pożądane

Jak słodko kwaśne soki porzeczki maliny

Spływające po ciele wyśnionej dziewczyny

W dotyku i pieszczocie kiedy czas pokaże

Byle tylko pamiętać wtedy o umiarze

Takiej chcę poezji w każdej linii wiersza

Gorzko-słodko-kwaśnej taka jest najlepsza

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery 4 godz. temu
    Ej ty, znużony,
    szybciej szukaj żony.
    Bo tu nie miejsce
    na "kiczoeksces"
  • S.Voyager 4 godz. temu
    Tak właśnie wyszło, prawda ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania