Słońce

Oddycham letnim ciepłem, a popołudniowe słońce szczypię mi skórę

Słyszę szum drzew poruszanych wiatrem, który muska moje plecy

Czuje swój ciężki oddech i biedronkę przysiadającą na lewym udzie

Może całuje kropelki potu, jak ty, wtedy gdy kochaliśmy się nad ranem

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania