Słoneczna przystań
Działka nienazwana jeszcze
świety spokój, stara przyczepa i pająk
co czasem niechcący ciszę rozweseli...
Jest takie miejsce na ziemi
na pograniczu lasów i łąk
gdzie myśli szczęściem się mienią
gdzie zbudujemy nasz dom
W niespełnionych marzeniach
każdy odnalazł swą przestrzeń
w niej dusza oddycha spokojnie
o poranku słońce ramiona pieści
Z tego szczęścia zbudujemy dom
taki z jasnymi oknami, przed nim
szepty traw zagrają bezczas
a za domem będzie sad zielony
śmiech w szelestach kroków
obwieści światu cud spełniony
Komentarze (18)
Wyjęłam z szafy bluzkę czarna w niebieskie motyle .Odruchowo spojrzałam jeszcze na metkę a tam napis ,,Oasis 12".
to trochę jak Twój wiersz...
Do Meksyku leciałam w intencji uzdrowienia kilkuletniej dziewczynki z raka mózgu ,prosiła mnie wtedy o to matka dziewczynki której przyśniła się Matką Boża wcześniej i której powiedziała że zostanie ona uzdrowiona za wstawiennictwem Matki Bożej z Guadelupe.Dzuewczynka z racji choroby nie mogła pozwolić sobie na taką podróż uzdrowienie przyjęła za już dokonane i pragnęła Maryi osobiście podziękować.Mama dziewczynki nie wiedziała że ja lecę,dowiedziała się przypadkiem dlatego mnie poprosiła o modlitwę w tej intencji.🙏
to czego On sam jest Stwórcą.
Bóg ożywia i przywraca do życia, szatan jest przeciwnikiem życia...okrada i niszczy...
Pan Jezus dokonywał cudów i teraz również one w Jego Imię się dokonują.
,,Uwierz w Jezusa a będziesz Zbawiony Ty i twój dom".
Ale czemu Ty sie angażujesz? Pozwól im biec..........
Zorganizowana pomoc społeczna to też nie jest wymysł Kościoła. Istniały cywilne przytułki. A zakonnice pokazały swoją troskę w Irlandii czy Kanadzie, albo u nas np. siostra Bernadetta, więc całe szczęście mamy miłe pielęgniarki, a nie opętane złem baby w czerni.
Doucz się, prostaczku.
W tekscie tak macie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania