Puchacz, Szpilka...
Przesadzacie i robi się niemiło.
Owszem, teksty Jamazura nie są warsztatowymi majsterszykami. Ale ja osobiście się przy ich okazji co nieco dowiedziałam. Chwalić techniki nie zamierzam, ale różnorodne próby doceniam.
Tjeri Chodzi o jego odpowiedzi na uwagi.
A jak na warsztaty poetyckie to dobrze nie jest.
Zresztą nie bardzo sobie wyobrażam co może osoba bez talentu się tam nauczyć, skoro nie widzi nawet , że wali rymy gramatyczne i częstochowskie i jeszcze się rzuca.
Miło będzie, gdy zacznę mu kadzić, bo tylko tego on oczekuje, na wszelkie sugestie ma wywalone, jak to się kolokwialnie mówi. Kadzić nie zamierzam ani sugestiami raczyć, zatem będę omijać, chyba że się pomylę, gdy znów się przebierze za leśnego dziadka albo innego "wesołka" ?
Śmiertelnie poważnie traktuje to swoje pisanie, po huk się tak napinać? Przecież, gdy zechce wydrukować, to i tak puści do druku, co uważa za stosowne, a nie co inni sugerują, proste jak drut ?
Komentarze (23)
Więcej optymizmu - znawcy poezji ha ha ha
grafomańskiego ?
Lepiej chwacko grafomanić,
niż posłuchać zmyślnej pani
na warsztatach ?
Lepiej nie być znawcą wcale,
niż mieć wierszyk jak zakalec,
czyli gniot ?
Eeeee tam, kicuś, nie umiesz się bawić i masz przygłupiaste riposty ?
Straszny cienias. :)
Przesadzacie i robi się niemiło.
Owszem, teksty Jamazura nie są warsztatowymi majsterszykami. Ale ja osobiście się przy ich okazji co nieco dowiedziałam. Chwalić techniki nie zamierzam, ale różnorodne próby doceniam.
A jak na warsztaty poetyckie to dobrze nie jest.
Zresztą nie bardzo sobie wyobrażam co może osoba bez talentu się tam nauczyć, skoro nie widzi nawet , że wali rymy gramatyczne i częstochowskie i jeszcze się rzuca.
Miło będzie, gdy zacznę mu kadzić, bo tylko tego on oczekuje, na wszelkie sugestie ma wywalone, jak to się kolokwialnie mówi. Kadzić nie zamierzam ani sugestiami raczyć, zatem będę omijać, chyba że się pomylę, gdy znów się przebierze za leśnego dziadka albo innego "wesołka" ?
Śmiertelnie poważnie traktuje to swoje pisanie, po huk się tak napinać? Przecież, gdy zechce wydrukować, to i tak puści do druku, co uważa za stosowne, a nie co inni sugerują, proste jak drut ?
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania