...

...

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (98)

  • KarolaKorman 11.05.2016
    Na 5 są te Twoje wnioski z przemyśleń :)
  • xxECxx 11.05.2016
    a dziękuje bardzo :)
  • Neurotyk 11.05.2016
    Pragnienia kobiet jak i mężczyzn są podobne, oczywiście z odpowiednim przekładem na płeć. Kobieta zdradzi, jak jest nie doruchana, facet zdradzi, jak kobieta się zapuści, prawda?I mówimy o porzadaniu, czyli jednym z uczuć jak złość, radość, smutek, euforia, przygnębienie, etc. A miłość to nie uczucie, seks, miłość jest czymś najwyższym, miłość jest wtedy, kiedy kobieta straci kobiecość, a mężczyzna pogodzi się ze wstrzemięźliwościa, bo kocha, mężczyzna straci męskość, kobieta pogodzi się z faktem, bo kocha. Czyż nie o to chodzi w miłości świadomej?
  • xxECxx 11.05.2016
    Naturalną koleją rzeczy jest to, że zmieniamy się dla drugiej osoby, bo nam zależy, bo chcemy, bo naprawdę tego chcemy. Miłość nie jest odczuwalna fizycznie tylko emocjonalnie. Jeżeli, rozmawiając z drugą osobą, przebywając z nią, odczuwasz ucisk w żołądku itp to jesteś zakochany, a nie dlatego, że kochasz. To dwa różne etapy w związku, Miłość buduje się przez lata, to długotrwały proces.
    Miłość świadoma, co to oznacza? Bo potrafisz odróżnić zakochanie od kochania i dlatego możesz mówić o miłości świadomej?
    Myślisz, ze pożądanie jest mniej znaczące niż miłość, bo jest odczuwalne na poziomie fizycznym? Gdyby tak było wiele związków nadal, by istniało, pomimo kiepskiego seksu.
  • xxECxx 11.05.2016
    Łatwo pomylić przyzwyczajenie od miłości świadomej. Przyzwyczajamy się, ze kobieta nie goli nóg i staje się aseksualna, że facet zakłada skarpety z dziura na największym palcu i nie chcę robić tego na kuchennym stole.
  • Neurotyk 11.05.2016
    Miłość świadoma, co to oznacza? Bo potrafisz odróżnić zakochanie od kochania i dlatego możesz mówić o miłości świadomej?
    Odp:

    "Jeżeli, rozmawiając z drugą osobą, przebywając z nią, odczuwasz ucisk w żołądku itp to jesteś zakochany, a nie dlatego, że kochasz. To dwa różne etapy w związku, Miłość buduje się przez lata, to długotrwały proces". Sama sobie odpowiedziałaś, więc nie widzę różnicy zdań między nami :)

    Oddzieliłem dwie rzeczy: uczucia, czyli stany emocjonalne, wywołane nagle, nieświadomie, takie jak śmiech, płacz, radość, smutek, przygnębienie, euforia, zakochanie, pożądanie, podniecenie, a z drugiej strony, nie uczucie, tylko świadomą wartość, jaką chcemy wypełniać, miłość, a miłość, jeżeli jest odtrącona, na przykład poprzez bicie, zdrady, pijaństwo, brudne skarpety, to, cytuje:

    "Gdy ktoś twierdzi, że rozczarował się miłością(brudne skarpetki:D), to nie zdaje sobie sprawy z tego,
    że w rzeczywistości rozczarował się jakimś konkretnym człowiekiem, który pomylił
    miłość z czymś, co miłością nie jest i który w konsekwencji nas rozczarował i zranił"

    Jeżeli ciekawi Cię, skad ten cytat, można wpisać go w google.
  • xxECxx 11.05.2016
    Widzisz, ja uważam, że odróżnienie tych dwóch stanów emocjonalnych/ nie emocjonalnych nie jest dowodem na to,że wiesz co oznacza miłość świadoma. Dlatego zadałam pytanie, czy Ty tak uważasz.
  • xxECxx 11.05.2016
    Znalazłam, przeczytałam, szanuje zdanie innych ludzi, Moje zdanie podyktowane jest przez moje doświadczenie, nie każdy musi się z nim zgadzać.
  • Neurotyk 11.05.2016
    Teoretycznie wiem, co oznacza miłość świadoma, w praktyce – okaże się, jak z tą wiedzą sobie poradzę. :)
  • Neurotyk 11.05.2016
    Ktoś Ci walnął niską ocenę właśnie, nie ja:) Ode mnie 5 za sprawnie przeprowadzony wywód :)
  • xxECxx 11.05.2016
    Dziękuje :)
    Nie będę reagować na anonimowy hejt :)
  • Neurotyk 11.05.2016
    xxECxx, i dobrze, też teraz mam taką taktykę, bo dwa miesiące temu reagowałem na anonimowe jedynki i okazało się, że prowokuje tylko tych ludzi, także teraz już nie reaguję i chyba się już im znudziłem :) Tego Ci życzę :)
  • Nuncjusz 11.05.2016
    Nie podoba mi się to "Domyśl się sam" bowiem powinien być nieskrępowany dialog. Tak facet powinien postępować z kobieta, nienachalnie, żeby sama się otworzyła ze swoimi pragnieniami i fantazjami. Facet jest od tego by jej dogodzić bo wtedy i on bedzie spełniony, ale podstawą jest dialog a nie domysły
  • Neurotyk 11.05.2016
    Nuncjusz, ty chyba z roboty wróciłeś XD
  • Nuncjusz 11.05.2016
    Neurotyk nawet zdązryłem się spełnić i przespać XD
  • xxECxx 11.05.2016
    Chcesz zmienić kobiecą naturę? Życzę powodzenia :)
  • Neurotyk 11.05.2016
    Nuncjusz, Ty świnko :D
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx kobiecą nature|? Nie, nie podoba sięjedynie postawa roszczeniowa, ja się zamkne w sobie a ty sie domyślaj co mi akurat chodzi po głowie. Ja z babami gadałem i nie wymuszałem niczego i jakos to szło
  • Neurotyk 11.05.2016
    Nuncjusz, xxECxx, sekśijcie sobie, ja już uciekam :)
  • Nuncjusz 11.05.2016
    Neurotyk nie chce mi się zbyt długo tego wałkowac, nie wszystkie baby są takie same, są różne, nie mozna na swojej podstawie wrzucac wszystko do jednego wora
  • xxECxx 11.05.2016
    Ja przedstawiam tylko realizm naszej natury. Nie twierdze, że kobieta tak zawsze i tylko w ten sposób... odpowiednie nastawienie faceta może zdziałać cuda, widzisz może Ty jesteś takim przykładem, który potrafi otworzyć kobietę. Ale tego nie można wyprzeć, tak samo nie można wyprzeć natury zdobywcy u faceta.
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx no i tu się myślisz :) albowiem ja właśnie nie mam natury zdobywcy, nie chce mi się uwodzić, podrywać, prowadzic wyszukanych zalotów, to przeważnie mnie kobiety zdobywały XDD
  • Nuncjusz 11.05.2016
    ale zarazem jestem otwarty, uważnie wsłuchuje sie w potrzeby kobiety, staram się reagowac na drobne sygnały, to łatwo wyczuć w sumie
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz hahaha ładnie to brzmi "nie mam natury zdobywcy", możesz mnie nazwać głupią pinda, ale masz... masz taką naturę, po prostu nie spotkałeś osoby, którą warto byłoby uwieść. Kobiety podają Ci się na tacy, więc po co i Ty masz je zdobywać.
  • Neurotyk 11.05.2016
    Nuncjusz, Ty chyba jesteś kobietą XD żartuje :)
  • xxECxx 11.05.2016
    więc gratuluje otwartego serca i umysłu, jeżeli potrafisz 'słuchać' a nie 'słyszeć'.
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx no to już chyba nie spotkam albowiem niedługo zamierzam umrzeć, a więc całezycie nie byłem zdobywacą :ccc
  • Nuncjusz 11.05.2016
    ps sory za błędy ale piszę szybko a klawa z biedry ;_;
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz upraszczasz swoje życie... masz 59 min, by kogoś uwieść...
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx no nie mów, że to Ciebie mam uwodzić XDDD
    serio, nie chce mi się :)
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz kogoś, nie mnie... ja jestem zbyt cwana, a wiedząc, że masz taki plan... nie udałoby Ci się.
    Kurwa, nie zastanawiaj się, tylko zrób to, uwiedź kobietę, dostarcz sobie troszkę adrenaliny!
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx wiesz co, tak teraz serio :) leżę sobie na łózku, piszę dyrdymały na Opowi, brzuch mi rośnie i czekam na mannę z nieba
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz a ja robię obiad i zastanawiam się czy mam cebule w domu...
  • xxECxx 11.05.2016
    jaki człowiek, takie dylematy...
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx a co planujesz na obiad? :)
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx u takiej jednej spędziłem upojne 10 dni i codziennie jej szykowałem obiady, jej i jej siostrom :)
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz dziwie się, że Cię wypuściła. Jak zaczynasz gotować kobiecie i do tego ją bz***** to jest ona w siódmym niebie, chyba, ze kiepsko gotujesz, albo bz*****...
    Placki ziemniaczane..
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx jedno i drugie było ok, nie wystarczyłem intelektualnie - nie czytałem filozofów ;_;
    no to musi być cebula, placki to moja specjalność :)
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz ...a ona naczytałam się ich za dużo...
    moja też...co najwyżej możesz zrobić mi pranie, posprzątać po obiedzie i podać mi szklankę whisky..
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Hehe, kobity są trudne, ale i tak je kocham.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie podzielam Twoją sympatie :)
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    xxECxx, o? To piona. Bo po tym tekście wnioskowałabym inaczej .o.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie 'High five' :)
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Czemu napisałaś tekst o kobietach i facetach? o: Nie mam nic do tego, pytam z czystej ciekawości.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie Napisałam dużo tekstów na temat relacji damsko- męskich. Spotykam mnóstwo kobiet i mężczyzn, którzy ciągle pytają "co robię źle?", 'czemu mnie zostawił/ła?", fascynuje mnie miłość, związki, seks, ich aspekty, jak są one odbierane przez innych.
    Fascynuje mnie sztuka uwodzenia.. Zawsze pytam i dociekam prawdy... Mam naturę obserwatora.
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Mam podobnie, ale chyba nie potrafię fascynować się czymś, co mnie w jakiś sposób nie interesuje ALBO nie dotyczy.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie u mnie to wygląda w ten sposób: Jeszcze kilka lat temu byłam głupia, naiwną dziewuchą, która wierzyła w księcia z bajki. Kiedy po raz enty dostałam po dupie, zaczęłam zastanawiać się co robię źle, niczego przecież mi nie brakowało, zainteresowałam się tą dziedziną życia i tak mi pozostało do dzisiaj. Zrozumiałam, że prawie wszystko to gra (prawie i nie dla każdego), i żeby wygrać należy znać zasady gry. To jest moje zdanie, muszę to podkreślić.
    Od tego czasu bardzo się zmieniłam i zmieniły się moje relacje z mężczyznami.
    Każdy ma swoje wariacje/ dziwactwa... Moje już znasz :)
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Ja nigdy nie wierzyłam, jakoś tak wyszło. Nikt nie zdobył mojej sympatii wystarczająco, by jakkolwiek i w cokolwiek się angażować. Ale uświadomiłam sobie, że nie potrafiłabym być w związku z facetem. Przyjaźnić się mogę zawsze.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie
    Ooooj spotkasz i jeszcze nie raz pożałujesz, ze spotkałaś.
    Ludzie mówią 'nie potrafię, nie jestem do tego stworzony, nie wychodzi mi', ale tylko dlatego, że kolejne napotkane osoby, były tymi niewłaściwymi. Każdy ma swoje wymagania, Ty też masz, ale w żadnym nie odnalazłaś tych cech, widziałaś tylko przyjaciela.
    Całe życie jeszcze przed Tobą :) i nie raz ktoś Ci złamie serduchu, ale życzę Ci, żeby nikt tego nie zrobił :)
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    xxECxx, nie potrafię, bo wolę dziewczyny XD Spotkałam już kogoś fajnego, ale to skomplikowane i najpewniej się nie uda, bo nie wpierdalam się i nie rozwalam związków jak tępa pinda.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie
    To wymaga subtelności i wyczucia. A jeżeli druga osoba jest w związku.. to również i cierpliwości...
    Masz rację, nie rozwalaj, nie buduj swojego szczęścia na zgliszczach czyjegoś smutku, to zawsze kończy się katastrofą..
    Ale życzę Ci jak najlepiej, nieodwzajemniona miłość jest gorsza niż nieodwzajemniona tęsknota.
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    xxECxx, prawda. Ja właściwie niezbyt jestem stworzona do takich rzeczy, więc chyba czekam na kopniaka od losu. Wszystko jedno.
  • xxECxx 11.05.2016
    60secondsToDie Musisz być bardzo zrezygnowana jeżeli tak piszesz, kopniaków nie będzie, jeżeli nic nie będziesz robić tylko czekać. Od popełniania błędów gorsze jest nie robienie niczego. Więcej wiary i uśmiechu :)
  • Nazareth 11.05.2016
    Prawda jest według mnie taka, że obie "klasyczne" postawy płci są w równym stopniu przyczyną łóżkowych nieporozumień. Faceci są leniwi i brak im wyobraźni, kobiety liczą na to że facet się domyśli i nie mówią o tym czego chcą. Jakby to było pięknie gdyby było tak jak mówił Nuncjusz i możliwy byłby otwarty dialog o "tych sprawach" miedzy para kochanków. Tekst w swojej prostocie bardzo refleksyjny, lubię to u ciebie ;)
  • xxECxx 11.05.2016
    Ja tym tekstem nie chciałam nikogo oceniać, to jest przykra prawda, którą ubrałam w słowa, bo tak jest w życiu... Oczywiście jestem 'za' otwartym dialogiem itp. uważam, że tylko rozmowa może zbawić nas od złego..
    Dziękuje, tak, jestem bardzo refleksyjna :)
  • Nuncjusz 11.05.2016
    xxECxx no :) czyli ostatecznie wyszło na moje XD
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz Nie twierdziłam, że nie masz racji..
  • Olaf 11.05.2016
    Nie zgadzam się z tym opowiadaniem.
  • xxECxx 11.05.2016
    Cieszę się, że każdy ma inne zdanie.
  • Nuncjusz 11.05.2016
    XDDDDDD
  • Olaf 11.05.2016
    No właśnie
  • xxECxx 11.05.2016
    Przykro mi, ale słowa mężczyzny zanadto mnie nie przekonują, może gdyby to była kobieta... może...
    Kobiety co innego myślą, co innego mówią, co innego robią... Mogą sprzedawać różne kłamstwa na potrzeby udanego związku. I życzę wszystkim, żeby nigdy tego nie doświadczyli.
  • Miła 11.05.2016
    Ale też zdradzają i kłamią .Robią to samo co mężczyźni .Oczywiście tylko niektórzy
  • Olaf 11.05.2016
    Ja taki nie jestem
  • Olaf 11.05.2016
    Olaf ty to na pewno nie bo ty jesteś jeszcze gorszy od nich
  • Olaf 11.05.2016
    Olaf to są słowa mojej koleżanki. Taka jest opinia dziewczyn nie znają a oceniają
  • Nuncjusz 11.05.2016
    Olaf XDDDDDDDDD
  • xxECxx 11.05.2016
    Nuncjusz dobrze się bawisz?
  • Olaf 11.05.2016
    Nuncjusz No a potem to tylko focha. No i się nie dogadasz
  • Nuncjusz 11.05.2016
    Olaf a kto bym tam babie dogodził :)
  • Olaf 11.05.2016
    Nuncjusz No właśnie nikt
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Inna baba XD chyba, że ta baba to ja, bo ja w rzeczywistości nie mam nawet 1/10 tych zwyczajów, co inne kobity.
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Kurwa, teraz sam robisz DOKŁADNIE to samo, bo wrzucasz wszystkie dziewczyny do jednego worka.
  • Olaf 11.05.2016
    Zobaczymy po osiemnastce
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Ech, a co to ma za znaczenie? Będziesz mi mówił, że jestem jeszcze dzieckiem, czy może coś nowego?
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Dzieckiem to raczej bym cię nie nazwał ;)
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, to dlaczego mówisz, że zobaczymy, jaka będę po osiemnastce? Nie znam ludzi, którzy aż tak by się zmieniali.
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie A ja znam sporo takich dziewczyn które som przed miłe a po cholernie złe. Przepraszam za przekleństwo
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, ale ja nie jestem miła. Po prostu nie lubię porządku, nie mam nic przeciwko skarpetom i gaciom na podłodze, tłustym włosom, ani chodzeniu w zużytych ubraniach i nieużywaniu golarki, jeżeli komuś się nie chce. Nie robię afery o nieopuszczoną deskę klozetową, przetrwam każdy smród, mogę się brudzić i nie narzekać. Nie napierdalam do kierowcy w samochodzie, nie "focham" się, tylko mówię wprost, co jest grane, jestem szczera i przed wszystkim nie jestem tępą pindą. To leży w charakterze, a nie płci.
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Znasz Miłą
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, znam.
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Powiem ci jedno ona była też kiedyś zła ale odkąd no nieważne. Zmieniła się zerwała zemną kontakt i wyjechała i dopiero kolega dał mi znać, że tu pisze.
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, a mówisz mi to, bo...?
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Bo ona się zmieniła po przez pewne wydarzenia. W twoim życiu też może się wydarzyć cos takiego
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, ale w moim życiu już się wydarzyły takie rzeczy. Jestem normalna, ja pierdolę, o chuj ci chodzi?
  • Miła 11.05.2016
    Olaf Co ty mój życiorys piszesz ?
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Ale jak cię spotka jakaś tragedia to wtedy się zmienisz
  • Olaf 11.05.2016
    Miła A ty lepiej mi się nie wcinaj
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, kurwa, ale pojmujesz, że są ludzie odporni na takie rzeczy? Mam grubą skórę, właśnie przez takie wydarzenia.
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Każdy tak mówi
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, odpowiedz na proste pytanie - znasz mnie w ogóle?
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Znam już trochę twoje podejście do życia
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, trochę? To zaledwie 1/1000000, ba, to tylko nędzna namiastka tego, kim jestem. Nie znasz mnie. Kompletnie. Nie wiesz, kim jestem. Widzisz tylko mój nick i awatar, poza tym jestem dla ciebie obca, nie znasz mnie totalnie, więc nie wiesz, że mówię prawdę.
  • Olaf 11.05.2016
    60secondsToDie Myślę, że jesteś wzorową uczennicom, która boi się pokazać kim jest . A tak naprawdę to nie wiem nie jestem psychologiem
  • 60secondsToDie 11.05.2016
    Olaf, aha? I skąd takie wnioski wyciągasz? Z dupy?
    Lepiej nie myśl, kim jestem, bo twoje wnioski są dalekie od prawdy, jak lesba od męskich genitaliów.
  • Miła 11.05.2016
    60secondsToDie Alkohol działa. Zadurza ilość . Musze iść spać
  • Olaf 11.05.2016
    Miła Miałem to powiedzieć ;)
  • Miła 11.05.2016
    Olaf Idź ty lepiej spać

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania